Zastanawiasz się czy przyjąć kolędę? Biskup zabrał głos, szczerze zwrócił się do Polaków
Choć święta się jeszcze nie skończyły, część wiernych pomału przygotowuje się na przyjęcie wizyty duszpasterskiej w swoich domach. W specjalnie wydanym komunikacie, opolski biskup Andrzej Czaja mówił o potrzebie kultywowania wielowiekowej tradycji oraz powrotu do dawnych obyczajów i przestrzegł przed nieprzychylnym spojrzeniem sąsiadów.
Kolęda w trakcie pandemii
Wydawać by się mogło, iż okres Świąt Bożego Narodzenia to czas, w którym większość trosk zostaje chwilowo odłożonych na margines życia. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy wierni winni cieszyć się tak beztroską chwilą.
Trwająca pandemia na stałe odcisnęła swoje piętno w praktykach religijnych niektórych wiernych oraz diametralnie zmieniła kontakty międzyludzkie. W tym też czasie względy sanitarne sprzyjały pogłębianiu się postępującej laicyzacji społeczeństwa, które coraz rzadziej ma potrzebę dzielenia się opłatkiem poza domem rodzinnym, o czym wspominał niedawno abp Marek Jędraszewski.
To jednak nie wszystko, bowiem epidemia COVID-19 znacząco wpłynęła na przyjmowanie wizyt duszpasterskich. Dla wiernych, którzy traktowali wizytę domową księdza jako obowiązek, pandemia stanowiła dobrą wymówkę przed odmową przyjęcia kolędy, zaś dla tych, którzy traktowali ją jako swą powinność, pomimo jej przyjęcia, wzbudzała niepokój związany z troską o własne zdrowie.
Wiele parafii wychodząc podówczas naprzeciw wspomnianym nastojom społecznym, zaproponowało wiernym wizyty duszpasterskie w formie online. I choć zagościły one na stałe w wielu wspólnotach, to nie przyczyniły się do znaczącego wzrostu zainteresowania.
Wśród duchownych zaczęły się nawet pojawiać głosy, by kolęda wynikała z zaproszenia samych wiernych aniżeli niespodziewanych lub sugerowanych przez księży wizyt duszpasterskich. Całą rzecz skomentował opolski biskup Andrzej Czaja, który nie wyraził swojej aprobaty względem takiego stawiania sprawy.
Biskup przestrzega wiernych przed kolędą
W specjalnie wydanym komunikacie biskup nie tylko zwrócił uwagę na wielowiekową tradycję związaną z wizytami duszpasterskimi w Polsce, lecz również podkreślił ich znaczenie w kontekście budowania wspólnoty.
- Możemy w tym roku powrócić do uświęconej wielowiekową praktyką tradycji kolędowania, która zawiera całe bogactwo treści - niosło przesłanie biskupa.
To jednak nie wszystko, bowiem duchowny odwołał się do relacji sąsiedzkich, które również wpływają na kształt trwającej wspólnoty i zwrócił uwagę, iż ksiądz pełniąc swoją posługę ma prawo zadawać wiernym pytania związane z odbywaną praktyką religijną.
- Rodzina ludzi ochrzczonych, na co dzień żyjąca z dala od Boga i Kościoła, przyjmując kolędę, nie może się dziwić, że sąsiedzi w geście dezaprobaty potrząsają głowami - zwracał uwagę duchowny. - Księdzu nie można mieć za złe, gdy pyta o praktyki chrześcijańskiej pobożności - niosło dalsze przesłanie księdza.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Karol Strasburger mówi o prawdziwym świątecznym cudzie. Dostał od losu najpiękniejszy prezent
-
Magda Gessler chce małą fortunę za pięć pierogów. Niektórzy mogą poczuć się oszukani
Źródło: o2.pl