Zaręczyny w "Sanatorium Miłości". Internauci krytykują miłosną scenę
Zakończył się 4. sezon uwielbianego przez polskich widzów programu "Sanatorium Miłości". Ostatni odcinek wzbudził wiele emocji ze względu na niespodziewane oświadczyny jednego z uczestników. W mediach społecznościowych zawrzało. To miłosne wydarzenie spotkało się z krytycznymi komentarzami.
W niedzielę 15 maja w Telewizji Polskiej wyemitowany został ostatni odcinek 4. serii "Sanatorium Miłości". Program tradycyjnie zakończył się uroczystym balem, podczas którego wybrani zostali Król i Królowa Turnusu. Ten zaszczytny tytuł otrzymali Zofia oraz Piotr Hubert. I choć mogłoby się wydawać, że ten wieczór będzie należeć do zwycięskiej pary, tym razem było zgoła inaczej. Uwaga skupiona została na Piotrze Sieroczniewiczu, który postanowił poprosić Annę o rękę.
"Zięba, chcesz mnie?"
Piotr rozpoczął swoje przemówienie od wzruszających słów, w których wspominał nie tylko pierwsze spotkanie z Anną, ale również kolejne tygodnie z nią spędzone. - Przez miesiąc przeżyliśmy tak wiele, jak niektórzy w rok nie potrafią się poznać. Przez miesiąc, z każdym dniem, byłem coraz pewniejszy tej miłości. Coraz pewniejszy tego, że zgodzisz się być ze mną - wyznał Sieroczniewicz. Następnie uklęknął i poprosił swoją wybrankę o rękę. - Powiem to w naszym języku: Zięba, chcesz mnie? - zapytał. Anna nie kryjąc wzruszenia, przyjęła oświadczyny. - Chcę cię! Mój ci, mój ci - odpowiedziała.
Internauci krytykują romantyczną scenę
Po oświadczynach na wizji zawrzało w mediach społecznościowych. Internauci bardzo szybko zaczęli komentować tę romantyczną scenę. I choć zaręczyny to zazwyczaj wydarzenie, które budzi wśród ludzi radość, tym razem nie obyło się bez znacznej krytyki. "I koniecznie musieli zrobić z tego pokazówkę? Nie wierzę w uczucia na pokaz. Ludzie niepoważni, zachowują się jak małolaty" - napisał jeden z internautów. "Życzę im szczęście. Ale coś mi tu nie gra znają się ledwo miesiąc i już oświadczyny coś to takie trochę naciągane" [pisownia oryginalna] -skomentowała fanka programu . "W 4 tygodnie miłość po grób? To jakiś żart" - spuentowała internautka.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Danuta Martyniuk potwierdziła domysły. O prywatnym sukcesie opowiedziała w "Pytaniu na śniadanie"
-
Grażyna Torbicka ostrzega. Jej mąż padł ofiarą parszywego oszustwa, ktoś się pod niego podszył
-
Szczere słowa Krystiana Ochmana o zwycięskim Kalush Orchestra. Polak pokazał klasę
Źródło: RMF FM