Zaginięcie Aleksandry i Oliwii z Częstochowy. Będą badania DNA ciał znalezionych w lesie
Rodzina 45-letniej Aleksandry i 15-letniej Oliwii z Częstochowy nie podjęła się identyfikacji ciał znalezionych wczoraj w lesie nieopodal Romanowa na Śląsku. W środę w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach odbędą się sekcje zwłok, które potwierdzą tożsamość zmarłych i wskażą przyczynę ich śmierci.
Rodzina 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii została poproszona przez śledczych o zidentyfikowanie ciał dwóch kobiet, które odnaleziono w płytkich grobach w lesie na terenie Romanowa. Dwie próby okazania ciał bliskim zaginionych nie powiodły się .
Zaginięcie Aleksandry i Oliwii z Częstochowy. Prokuratura zapowiada sekcję zwłok
Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie wyjaśnił, że członkowie rodziny Aleksandry i Oliwii nie czuli się gotowi na ten krok . Śledczy byli przygotowani na niepowodzenie tradycyjnej metody i ostatecznie z niej zrezygnowali.
- W celu identyfikacji zostaną wykonane badania DNA - przekazał przedstawiciel Prokuratury Okręgowej, dodając, że w środę w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach odbędą się sekcje zwłok, które określą przyczynę śmierci i potwierdzą tożsamość denatek.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Matka i córka zaginęły 10 lutego. Prawdopodobnie doszło do morderstwa
Przypominamy, że 45-letnia Aleksandra i 15-letnia Oliwia opuściły swoje mieszkanie w Częstochowie 10 lutego i od tej pory nie nawiązały kontaktu z bliskimi. Matka nastolatki była widziana po raz ostatni na terenie ogródków działkowych przy ulicy Żyznej.
Kobietom towarzyszył pies rasy shih tzu. Służby zostały zawiadomione o zaginięciu kobiet następnego dnia. Matka 45-latki, która szukała córki i wnuczki w ich miejscu zamieszkania zauważyła, że telefony jej bliskich znajdują się w mieszkaniu, a samochód Aleksandry jest zaparkowany inaczej niż zwykle.
Funkcjonariusze z pomocą strażaków przeczesywali ogródki działkowe, przeglądali nagrania z monitoringów. Sprawdzali również, kto i gdzie 10 i 11 lutego poruszał się fordem zaginionej częstochowianki. W sobotę 20 lutego samochód został dostrzeżony w okolicach Romanowa przez świadka. Podjęto decyzję o poszukiwaniach w tamtym obszarze.
W poniedziałek przed południem policjanci natrafili na ciało kobiety leżące w płytkim grobie. Kilkanaście metrów dalej odnaleziono kolejne zwłoki i martwego psa. O zamordowanie kobiet podejrzany jest 52-letni Krzysztof R. z Częstochowy.
Mężczyzna, który był przyjacielem rodziny, został zatrzymany, usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa połączony z bezprawnym pozbawieniem wolności kobiet. Nie przyznaje się i nie składa wyjaśnień.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Zakończyła się narada w BBN. Głos zabrali Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki
-
Tragiczny wypadek na A4, nie żyją 4 osoby. W akcji służby ratownicze
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: goniec.pl