Zaginął 5-latek w polskim mieście. Pilny apel policji, liczy się każda minuta
Kalisz pogrążony jest w niepokoju po zagadkowym zaginięciu małego chłopca. To, co początkowo wyglądało na niegroźny wypadek, przerodziło się w dramatyczną tajemnicę, która od kilku dni spędza sen z powiek mieszkańcom i służbom ratunkowym. Policja apeluje o pomoc, a każda godzina ma znaczenie.
Dziecko znika po wypadku — co wiadomo do tej pory?
Wydarzenia z 28 stycznia wciąż budzą wiele pytań, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Na ruchliwej ulicy Dobrzeckiej doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem małego dziecka na rolkach.
Według relacji świadków, chłopiec nagle wjechał wprost pod koła nadjeżdżającej toyoty. Wszyscy oczekiwali, że po tak groźnym incydencie dziecko pozostanie na miejscu wypadku lub wezwane zostanie pogotowie, jednak stało się inaczej.
Po chwili, zamiast oczekiwać pomocy, malec niespodziewanie oddalił się z miejsca kolizji, zostawiając za sobą tylko ślad na karoserii pojazdu i coraz większe zaniepokojenie . Ani kierowca, ani przypadkowi przechodnie nie byli w stanie podążyć za dzieckiem, co tylko potęguje aurę tajemnicy.

Śledztwo w toku
Funkcjonariusze kaliskiej policji prowadzą wytężone działania, by odnaleźć chłopca oraz jego rodzinę. Sprawdzenie monitoringów, przesłuchania mieszkańców i weryfikacja zgłoszeń nie przyniosły jeszcze przełomu, co rodzi coraz większe obawy o bezpieczeństwo dziecka.
Policjanci zwracają się z gorącym apelem do wszystkich, którzy mogli być świadkami tego zagadkowego zdarzenia lub posiadają nagrania z kamer samochodowych z ul. Dobrzeckiej.
Liczy się każdy szczegół, który może pomóc dotrzeć do małego zaginionego. W takich sytuacjach nawet najmniejszy trop, niepozorne zachowanie dziecka, fragment rozmowy, czy sylwetka widziana na kamerze monitoringu może okazać się kluczowy dla rozwikłania tej zagadki.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 14-latka, która wracała ze szkoły. Wcześniej w wypadku zginął jej braciszek
Pilna potrzeba informacji
Choć od wypadku minęło już kilka dni, to dopiero teraz policja ujawniła szczegóły sprawy. Największym zmartwieniem pozostaje stan zdrowia dziecka. Nikt nie wie, czy nie odniosło ono poważnych obrażeń, czy może przebywa w miejscu, gdzie nie ma opieki medycznej.
Czas działa na niekorzyść, dlatego osoby, które mogą pomóc w rozwikłaniu tej zagadki, proszone są o niezwłoczny kontakt z kaliską policją. Każda chwila zwłoki może mieć tragiczne konsekwencje , a rodzina dziecka żyje w coraz większej niepewności i strachu.
Informacje można przekazywać st. asp. Katarzynie Walczak pod numerami telefonu: 47 77 514 75 lub 47 77 51 460 . Policja zapewnia, że każda informacja będzie traktowana poważnie i anonimowo, a wspólne działanie mieszkańców może przyczynić się do szczęśliwego zakończenia tej dramatycznej historii.
