Wzruszający moment podczas defilady. Żołnierze upamiętnili zmarłego kolegę
Za nami defilada, która odbyła się dziś na ulicach Warszawy w związku ze Świętem Wojska Polskiego. W jej trakcie doszło do wzruszającego momentu. Chodzi o niezwykły sposób, w jaki żołnierze jednej z brygad postanowili upamiętnić swojego zmarłego kolegę. Zobaczcie poniżej.
Wojskowa defilada przeszła ulicami Warszawy
Wielka defilada polskiego wojska przeszła dziś ulicami Warszawy i jak zwykle zgromadziła tłum obserwatorów. Udział wzięło w niej ok. 2,5 tys. żołnierzy służących w poszczególnych Rodzajach Sił Zbrojnych. Zaprezentowano najnowocześniejszy sprzęt, w tym m.in. statki powietrzne, a głos zabrali prezydent, premier i minister obrony.
Zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i Donald Tusk w swoich wystąpieniach dziękowali sobie nawzajem.
- Dziękuję panu wicepremierowi, ministrowi obrony narodowej, a także panu premierowi, szefowi rządu za te słowa o jedności w sprawie bezpieczeństwa i o absolutnie wspólnej, jednolitej polityce, które przed chwilą padły. Dziękuję za kontynuację tej polityki rozpoczętej przez rządy Zjednoczonej Prawicy i przeze mnie osobiście - mówił Duda.
Z kolei Tusk deklarował “w imieniu wszystkich, pana prezydenta, marszałka i generalicji”, że robią “wspólnie wszystko, żeby polskie wojsko i Polacy nie musieli już nigdy liczyć na cud”. Już nigdy nie postawimy polskiego żołnierza w sytuacji, w której wróg będzie lepiej uzbrojony, lepiej wyposażony - przekonywał premier.
Wyjątkowy moment w trakcie defilady. Tak żołnierze upamiętnili zmarłego kolegę
Jednak po defiladzie media zwracają uwagę także na pewien wzruszający element. Chodzi o sposób, w jaki żołnierze z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej upamiętnili swojego zmarłego kolegę Mateusza Sitka, żołnierza, który zginął na granicy polsko-białoruskiej raniony przez migranta.
Podczas przemarszu dało się zauważyć, że w kolumnie czołgów Abrams znajduje się jeden, który został nazwany imieniem poległego żołnierza. Na lufie czołgu wyraźnie prezentował się biały napis: "SITEK-21" (Mateusz Sitek w chwili śmierci miał 21 lat).
Jak dodają dziennikarze Polsat News, “czołg nazwano na cześć żołnierza, a matką chrzestną pojazdu została mama wojskowego. To nawiązanie do zwyczaju z okresu II Rzeczpospolitej oraz II wojny światowej”.
Tragiczna śmierć polskiego żołnierza
Przypomnijmy, że Mateusz Sitek zginął 6 czerwca 2024 r. wskutek ataku nożem dokonanego przez jednego z napierających na granicę migrantów. W 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej służył od grudnia 2023 r.
Pośmiertnie został awansowany do stopnia sierżanta. Prezydent Andrzej Duda odznaczył go Krzyżem Zasługi za Dzielność, a minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz Złotym Medalej "Za zasługi dla obronności kraju".