Wzmożone działania na granicy z Ukrainą. Białoruś rozmieszcza siły Operacji Specjalnych
Mieszkańcy pogranicza Ukrainy donoszą, że na granicy białoruskiej nadal panują napięcia. Widać "balustrady" w postaci dużych, betonowych słupów czy duże ilości piasku transportowanego wywrotkami. Z kolei brytyjski wywiad podaje, że Białoruś zapowiedziała rozmieszczenie sił specjalnych wzdłuż granicy z Ukrainą.
Wzmożone działania Białorusi przy ukraińskiej granicy
Według mieszkańca jednego z białoruskich miast przy granicy z Ukrainą, białoruskie siły w ostatnim czasie wzmogły swoje działania na terenach przygranicznych. Ustawiono opancerzone transportery na autostradzie Homel-Czernihów (dwa kilometry od granicy z Ukrainą), albo wysypywano piasek i przewożono go wywrotkami . Według Białorusina pojawiły się też posterunki zbudowane z betonowych bloków. Dodatkowo tym, którzy przyjeżdżają do białoruskich wiosek przygranicznych, policja drogowa sprawdza dokumenty.
Również stacjonarne wojsko zostało zastąpione przez Siły Operacji Specjalnych, o czym informacje przekazał resort obrony Wielkiej Brytanii.
- Białoruś ogłosiła rozmieszczenie sił do operacji specjalnych wzdłuż granicy z Ukrainą, a także jednostek obrony przeciwlotniczej, artyleryjskich i rakietowych na poligonach na zachodzie kraju – brzmiał komunikat na Twitterze.
Jak działania komentuje Sztab Generalny Białorusi?
Odpowiedź Igora Karola, I Zastępcy Szefa Sztabu Sił Zbrojnych Białorusi, raczej nie była zaskakująca. W wywiadzie na antenie telewizji państwowej po raz kolejny wspomniał o "możliwych zagrożeniach ze strony Ukrainy i NATO". - Spodziewam się prowokacji na granicy - dodał.
W swojej wypowiedzi potwierdzał jedynie kremlowską narrację, czyli np. że na Morzu Śródziemnym i w krajach bałtyckich została już utworzona grupa uderzeniowa pocisków manewrujących. Podkreślał, że jego zdaniem jest to broń do ataku, której zasięg może dotrzeć do Białorusi.
Wywiad: Łukaszenka boi się ukraińskiego odwetu
Niestety obecność sił białoruskich w pobliżu granicy prawdopodobnie spowoduje konieczność utrzymywania tam oddziałów ukraińskich, które nie będą mogły wspierać działań w Donbasie przeciwko wojskom rosyjskim. Jednak zdaniem brytyjskiego wywiadu Łukaszenka i tak prawdopodobnie stara się balansować pomiędzy poparciem dla rosyjskiej inwazji, a chęcią uniknięcia bezpośredniego udziału własnego wojska. Ich zdaniem białoruski przywódca obawia się ryzyka zachodnich sankcji, a także ukraińskiego odwetu i prawdopodobnego niezadowolenia w szeregach białoruskiego wojska.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Niepokojące doniesienia o Janie Nowickim. Aktor traci pamięć, wyznał całą prawdę
-
Piotr Żyła ma ukryty talent. Skoczek chwycił za gitarę i wystąpił na weselu
-
Matura WOS 2022 odpowiedzi. Rozwiązania zadań maturalnych z WOS
Źródło: wp.pl, goniec.pl