Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wypadek w Energylandii w Zatorze. 18-latka straciła przytomność, wezwano śmigłowiec LPR
Irmina Jach
Irmina Jach 15.07.2021 13:37

Wypadek w Energylandii w Zatorze. 18-latka straciła przytomność, wezwano śmigłowiec LPR

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
ANDRZEJ WOZNIAK/AGENCJA SE/East News (zdjęcie ilustracyjne)

W parku rozrywki Energylandia w Zatorze (województwo małopolskie) doszło w środę do wypadku. 18-letnia dziewczyna nagle zasłabła czekając w kolejce do rollercoastera. Ratownicy nie mogli nawiązać z nią żadnego kontaktu. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W środę do popularnego parku rozrywki Energylandia przybyło kilka tysięcy osób. Ludzie postanowili spędzić czas w tym miejscu, mimo ostrzeżeń pogodowych, które ostrzegały przed gwałtownymi burzami i ulewnym deszczem.

Dziewczyna zemdlała w parku rozrywki

W godzinach popołudniowych bawiąca się w parku 18-letnia dziewczyna nagle zasłabła czekając w kolejce do rollercoastera. Osunęła się na ziemię i nie było z nią żadnego kontaktu. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Dziewczyna czekała w kolejce do skorzystania z atrakcji. Warto podkreślić, że mamy stałą opiekę medyczną na miejscu. Od momentu zgłoszenia wypadku mija kilkanaście do kilkudziesięciu sekund do udzielenia pomocy. Bezpieczeństwo to u nas fundament - zapewnił rzecznik Energylandii Krystian Kojder.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Dziewczyną natychmiast zajęli się ratownicy medyczni pracujący w parku rozrywki. Park rozrywki udostępnił załodze śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądowisko.

- 18-latka straciła przytomność. Została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Chrzanowie - dodała Justyna Sochacka, rzecznik prasowy LPR.

Tłumy w Energylandii

W Energylandię codziennie odwiedza bardzo dużo ludzi spragnionych adrenaliny i rozrywki. W sezonie letnim dzienna przepustowość wynosi kilka tysięcy osób. Na miejscu odbywało się w środę wydarzenie, w którym uczestniczyli członkowie popularnej ekipy Friza.

Tego samego dnia nad parkiem rozpętała się ogromna nawałnica. Tuż po wypadku nastolatki, ludzie uciekali, chowając się przed atakiem żywiołu. Helikopterowi udało się interweniować jeszcze przed burzą.

Jak wyjaśnia Justyna Sochacka, śmigłowce LPR wyposażone są w radar burzowy. Gdyby podczas akcji ratunkowej istniało ryzyko wtargnięcia maszyny w chmurę burzową, pilot zrezygnowałby z interwencji.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Fakt

Tagi: wypadek