Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Nie żyje co najmniej 11 osób, ponad 30 jest rannych
Czarny dzień na drogowej mapie Europy. W sobotę nad ranem doszło do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem autokaru na autostradzie A4 w Chorwacji. Dotychczas potwierdzono śmierć 11 pasażerów, a ponad 30 ma być poważnie rannych. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że chodzi o polski autobus.
Do dramatu doszło około godziny 5:40 na 62. kilometrze autostrady A4 między miejscowościami Jarek Bisaški i Podvorec. Autobus zmierzał w kierunku chorwackiej stolicy, Zagrzebia.
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Nie żyje 11 osób
Jak podał agencji AFP rzecznik chorwackiej policji Marko Muric, autokar, którym podróżowali obcokrajowcy, z nieznanych dotąd przyczyn zjechał z pasa ruchu i wpadł do przydrożnego rowu . Pierwsze doniesienia o tragedii napłynęły z chorwackiej agencji prasowej HINA. Później smutne wieści potwierdziło na swoim profilu na Twitterze Chorwackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Na miejsce jadą polskie służby
Po podaniu przez chorwackie media informacji o wypadku autokaru na polskich numerach rejestracyjnych, wciąż tliła się nadzieja, że nie spełni się najczarniejszy scenariusz. Niestety, informację o narodowości ofiar i poszkodowanych potwierdził polski MSZ.
- Możemy potwierdzić, że ten wypadek miał miejsce. Pierwsze informacje z chorwackiej agencji informacyjnej wskazują na 11 ofiar śmiertelnych. Na miejsce wypadku jadą przedstawiciele polskiej ambasady i jedzie też chorwacki minister spraw wewnętrznych. Przy takiej informacji chcielibyśmy na razie pozostać, myślę, że więcej informacji będziemy mogli podać później - skomentował w rozmowie z TVN24 rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina.
Jak dodał, w najbliższym czasie uruchomiona zostanie infolinia dla osób najbliższych. Specjalny komunikat w tej sprawie ukaże się na stronie i w mediach społecznościowych MSZ.
Niepokojące informacje zdążył już potwierdzić także premier Mateusz Morawiecki. -
Na moje polecenie na miejsce wypadku polskiego autobusu do Chorwacji udaje się minister zdrowia Adam Niedzielski, wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, a także medycy i psychologowie
- napisał.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Spowiedź przedślubna potrafi być prawdziwym horrorem. Niektóre z historii jeżą włos na głowie
-
Pielgrzymka suspendowanego księdza. Kolejny zaskakujący incydent na trasie do Gietrzwałdu
-
Walki o olej w Inowrocławiu. Klienci wyrywali go sobie z rąk, jest nagranie
Źródło: WP, Onet