"Wszyscy czekają na prezesa". PiS szykuje przełomowy projekt ustawy
Wirtualna Polska donosi, że Prawo i Sprawiedliwość jeszcze w styczniu chce uchwalić w Sejmie nowelizację Kodeksu wyborczego, który ma m.in. ułatwić wyborcom możliwość wzięcia udziału w wyborach. - Wszyscy czekamy na powrót prezesa, bo tylko on może rozstrzygać spory w tak ważnych kwestiach - tłumaczy polityk PiS na łamach WP.
Jarosław Kaczyński tuż przed Bożym Narodzeniem trafił do szpitala, gdzie przeszedł planowany od dłuższego czasu zabieg kolana. Obecnie przechodzi rehabilitację. Absencja lidera Prawa i Sprawiedliwości ma być dużym utrudnieniem dla członków partii, którzy w rozmowie z portalem Wirtualna Polska podkreślają, że "żadna ważna decyzja nie zostanie podjęta bez fizycznej obecności prezesa w centrali przy Nowogrodzkiej".
Wielki nieobecny
Jarosław Kaczyński powróci do pracy po Nowym Roku, a jednym z jego pierwszych planów jest spotkanie z Mateuszem Morawieckim ws. nowego projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. - Dopiero po tym, jak zostaną wprowadzone do projektu nowe przepisy, możliwe są kolejne rozmowy z Solidarną Polską na temat spornych kwestii związanych z projektem - donoszą anonimowi informatorzy WP.
Żadne rozmowy nie będą prowadzone, dopóki prezes PiS przebywa w szpitalu. - Bez prezesa żadne rozmowy nie mają sensu. To on podejmuje ostateczne decyzje, a nie premier, ani tym bardziej jeden czy drugi minister - mówią portalowi Wirtualna Polska zarówno rozmówcy z grona koalicjantów z PiS, jak i Solidarnej Polski.
Przypomnijmy, że tuż przed Bożym Narodzeniem PiS skierowało do Sejmu projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego, który ma zaowocować zwiększeniem frekwencji podczas wyborów parlamentarnych w przyszłym roku. Opozycja doszukuje się w zmianach prawdziwych - niekoniecznie czystych - intencji Jarosława Kaczyńskiego.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek w rozmowie z portalem Wirtualna Polska przekonuje, że "zmiany proponowane w przedmiotowej ustawie są prodemokratyczne i mają zapewnić wszystkim obywatelom równe szanse w dostępie do lokali wyborczych, a tym samym udziału w głosowaniu".
- Mają one wyeliminować na przyszłość próby oszukiwania i mataczenia przy wynikach, chociażby te sposoby, którymi dzielił się publicznie poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Głogowski, podając przepis na łatwe sfałszowanie wyborów. Transparentność liczenia głosów to jeden z istotnych elementów tych proobywatelskich zmian - mówi WP rzecznik PiS, według którego "ktoś, kto jest przeciwko tym rozwiązaniom, de facto jest przeciwko prawdziwej demokracji, rozumianej jako szeroki udział obywateli w procesie wyborczym".
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Kto kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta? Polacy nie mają wątpliwości
Czy katolik ma obowiązek uczestniczyć w mszy w sylwestra i Nowy Rok? Jasna odpowiedź
Australia: Trójka dzieci po wypadku była uwięziona w aucie przez 2 dni. Obok ciała ich rodziców
Źródło: Wirtualna Polska