Wołodymyr Zełenski w swoim przemówieniu mówił o żartach Rosjan. Nie zabrakło jednak ostrzeżenia
Nocna odezwa Wołodomyra Zełenskiego zawierała niecodzienny wątek. Prezydent Ukrainy mówił bowiem o dwóch żartach, jakie zrobiła Rosja. Na twarzy nie widniał jednak uśmiech, a ponure nawiązanie do 1 kwietnia służyło jedynie na ujawnienie działań Rosji.
W nocy z piątku na sobotę Wołodymyr Zełenski opublikował kolejne przemówienie . Ponownie prezydent Ukrainy zwrócił się nie tylko do swoich rodaków, którzy od 24 lutego bronią ojczyzny przed rosyjską armią.
Wołodymyr Zełenski wie, że jego słów słucha cały świat . Postanowił wykorzystać ten fakt i z okazji 1 kwietnia i tradycji Prima Aprilis ujawnił dwa "głupie żarty" Rosjan . Na twarzy prezydenta nie było jednak uśmiechu .
"Głupie żarty" Rosjan w przemówieniu Wołodomyra Zełenskiego
Od początku wojny Wołodymyr Zełenski zwraca się do swoich rodaków, dodając im otuchy. Najnowsze słowa polityka nieco odbiegały od standardowego zagrzewania do walk i wytrzymania presji armii Władimira Putina. - 1 kwietnia okupanci postanowili uczcić dwoma równie głupimi żartami - powiedział w nocnej odezwie prezydent Ukrainy. Wspomniane żarty nie pozostały jednak tajemnicą.
Okazuje się, że jeden z dowcipów, na jakie zdecydował się Władimir Putin dotyczy rozpoczynającego się poboru wojska , które z racji odniesionych na wojnie w Ukrainie strat potrzebuje dużej ilości żołnierzy.
- Zaczęli wiosenny pobór, który wygląda tradycyjnie, ale jest inny niż zwykle, ponieważ tegoroczni poborowi mogą zostać wysłani na wojnę przeciwko naszemu państwu, przeciwko naszym ludziom. Więc to jest pewna śmierć dla wielu młodych ludzi - powiedział w nocy z 1 na 2 kwietnia Wołodymyr Zełenski.
Agencja Interfax-Ukraina cytuje dalsze słowa prezydenta Ukrainy. Drugim z żartów, jakie popełnili Rosjanie, jest tworzenie administracji na terenach okupowanego kraju, które terytorialnie nie graniczy nawet z Rosją . Wołodymyr Zełenski miał na myśli przede wszystkim sytuacje raportowane przez Ukraińców z południa kraju.
- Powołują jakichś "gauleiterów", tymczasowych przywódców, i grożą pracownikom firm i władzom, że mają współpracować z tymi oszukanymi wybrańcami. Moje przesłanie do nich jest proste: odpowiedzialność za kolaborację jest nieunikniona - grzmiał poważny Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Ukrainy ostrzegł wszystkich
Słowa Wołodomyra Zełenskiego wskazują, iż Ukraina stara się przebić przez kremlowską propagandę na temat wojny w Ukrainie . Wbrew temu, co głoszą politycy związani z Władimirem Putinem plan "specjalnej operacji wojskowej" nie idzie zgodnie z planem, a strona rosyjska ponosi ogromne straty .
Głowa państwa zachęciła wszystkich do tego, by dotrzeć do osób, którzy mogą wstąpić do rosyjskiej armii. - Ostrzegajcie każdego takiego poborowego, ich rodziców. Nie potrzebujemy tu więcej martwych ludzi - mówił w nocnym orędziu Wołodymyr Zełenski.
- Ratujcie swoje dzieci, aby nie stały się złoczyńcami. Nie wysyłajcie ich do wojska. Róbcie, co w waszej mocy, by pozostali przy życiu. W domu - dodawał prezydent Ukrainy.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Łukaszenka boi się zamachu na swoje życie? W kręgu podejrzeń dwóch generałów
-
Papież Franciszek nie wyklucza wizyty w Kijowie. "Propozycja leży na stole"
-
Alert RCB i ostrzeżenia I stopnia IMGW. Trzeba się przygotować
Źródło: PAP, goniec.pl