Wizyta króla Karola III pilnie przerwana. Niepokojące wieści niosą się po świecie
Choć od pewnego czasu król Karol II mierzy się z problemami zdrowotnymi, w miarę możliwości stara się pełnić swoje obowiązki. Niedawno wraz z królową Camillą udał się z wizytą na dwie brytyjskie wyspy. Niestety podczas tego wydarzenia przytrafił się nieoczekiwany incydent.
Król Karol III zmaga się z nowotworem
w lutym br. w mediach pojawiła się informacja przekazana przez Pałac Buckingham. Wynikało z niej, że u króla Karola III został zdiagnozowany nowotwór . Wówczas monarcha, pragnąc skupić się na zdrowiu i leczeniu, znacznie ograniczył swoje publiczne obowiązki.
ZOBACZ TAKŻE : Od lat ubiera Agatę Dudę. Wyjawiła, jaką jest klientką, Polacy będą zaskoczeni
Król jest wdzięczny swojemu zespołowi medycznemu za szybką interwencję, która była możliwa dzięki niedawnemu zabiegowi szpitalnemu. Jest całkowicie przekonany o leczeniu i nie może się doczekać jak najszybszego powrotu do pełnych obowiązków publicznych - przekazano.
Przykry incydent związany z królem Karolem III i królową Camillą
Z upływem czasu król Karol III stopniowo zaczął powracać do swoich obowiązków i na nowo rozpoczął udział w publicznych wystąpieniach, co dało nadzieję fanom brytyjskiej rodzinie królewskiej, że stan jego zdrowia uległ znacznej poprawie.
ZOBACZ TAKŻE : Niebywałe, co Shannen Doherty zrobiła dzień przed śmiercią. Jest potwierdzenie
W poniedziałek 15 lipca monarcha wraz z małżonką udali się na targi Expo, odbywające się na wyspie Jersey. Ich wizyta, choć krótka, obiła się szerokim echem w mediach. Wszystko za sprawą nieprzyjemnego incydentu, do którego wówczas doszło.
Wizyta króla Karola III i królowej Camilii zakończona nieoczekiwanym incydentem
Król Karol III i królowa Camilla udali się na wystawę lokalnych produktów, jednak w pewnym momencie ich spokój został przerwany. Do żony monarchy podszedł jeden z członków świty i coś wyszeptał jej do ucha, po czym delikatnie i dyskretnie ją odsunął. Następnie można było dostrzec, jak małżonkowie zostali odprowadzeniu do hotelu Pomme d'Or znajdującym się w stolicy Jersey, Saint Helier.
Jak przekazał dziennik “Mirror” zdecydowano się na taki krok z powodu obawy o królewską parę. Ochrona miała zwrócić uwagę na pewną niepokojącą rzecz, która ostatecznie okazała się fałszywym alarmem. Król Karol III i królowa Camilla po zaledwie 20 minutach powrócili na wystawę.
Była pewna drobna rzecz, która zmartwiła ochronę, ale po zapoznaniu się z sytuacją, okazało się, że to fałszywy alarm. Przeprowadzono akcję według wszystkich standardów, a program dość szybko wznowiono, gdy okazało się, że jest bezpiecznie - przekazano.