Trwa wielka zbiórka dla Ukrainy. Możesz ocalić czyjeś życie. Jak wpłacić datek?

Wielka zbiórka dla ukraińskich bohaterów. Można uratować czyjeś życie

Gorączka grudniowych zakupów, ferwor bożonarodzeniowych przygotowań i degustacja zimowych specjałów nie może zagłuszyć krzyku, który dzień w dzień, od 24 lutego, dochodzi do nas zza wschodniej granicy. Ukraińcy nie mają prądu i ciepłej wody, a obok ich domów (lub szczątków budowli) nie jest bezpiecznie.

Czasem zamiast krzyku jest to nieme wołanie o pomoc, dlatego nie możemy przejść obok obojętnie. Pomyślmy o tych, którzy wytrwale i regularnie walczą w obronie własnej ojczyzny. Polacy jak żaden inny naród wiedzą, jak ważna jest wolność.

Dołóżmy choćby małą cegiełkę do tego, by jak najwięcej ukraińskich żołnierzy nie zginęło i mogło spotkać się ze swoimi dziećmi w święta. Teraz każdy z nas może odpowiedzialnie podejść do pomocy ukraińskim bohaterom. Dobre intencje nie wystarczą.

Wielka zbiórka dla ukraińskich bohaterów. Jak wspomóc?

Organizator zbiórki, do której link podamy poniżej, jakiś czas temu ogłosił zbiórkę funduszy na kamizelki kuloodporne dla armii Ukrainy. Dają im one większą szansę na przeżycie, bo nawet w przypadku postrzału w klatkę piersiową rana kończy się siniakiem lub lekką hospitalizacją, a nie śmiercią.

Wojskowi ratują życie zwykłych cywilów, ale oni również są takimi ludźmi, jak wszyscy. Też mają swoje rodziny, a inwazja rosyjskiego agresora zabrała im niemal wszystko. Gorliwie bronią suwerenności ojczyzny i bezpieczeństwa bliskich, a nasza pomoc może uratować czyjeś życie. Od początku wojny do końca października naród ukraiński uszczuplił się o ponad 16 tysięcy ofiar, w tym ponad 700 dzieci. A są to tylko suche, oficjalne dane.

Jak można pomóc? Wszelkie informacje zawarte są na portalu Zrzutka.pl – link tutaj.

Organizatorem jest fundacja Uniters, która działa od 2014 roku i współpracuje z Ambasadą Ukrainy, Siłami Zbrojnymi Ukrainy i Fundacją Orlen. W tym roku dzięki fundatorom udało się wysłać na front 450 tirów i busów, w których było około 4 i pół tony pomocy. Wystarczyło jej dla 100 000 osób.

Artykuły polecane przez goniec.pl:

• Nauczyciel podglądał uczniów w toalecie. Skandal w polskiej szkole

• Wspólne wojsko Rosji i Białorusi przy granicy z Ukrainą. "Trwa gromadzenie wojsk”

• Ukrainiec pokazał, czym są karmieni rosyjscy żołnierze. "Smakuje jak wymioty"