Widzowie TVP załamani. Stacja kasuje serial, który oglądały miliony Polaków
Trwa koszmar widzów TVP. Po zakończeniu produkcji serialu “Leśniczówka” z Woronicza docierają kolejne niepokojące informacje. Tym razem Telewizja Polska zdecydowała się skasować kolejną hitową produkcję, która cieszyła się sympatią widzów. Fani są załamani.
Rewolucja na Woronicza
Nowy zarząd TVP odważnie wprowadza swoją wizję dalszego funkcjonowania publicznego nadawcy. Od momentu zmian w mediach ze stacją pożegnali się gospodarze “Pytania na śniadanie”, a najpopularniejsze teleturnieje stacji doczekały się nowych prowadzących. Jak się okazuje to dopiero początek wielkiej rewolucji.
Ostatnio nadawca poinformował o zawieszeniu dalszej produkcji serialu “Leśniczówka”. W związku z decyzją pozbawionych pracy zostało 100 osób w tym Maria Pakulnis czy Marek Bukowski. Decyzja ta odbiła się szerokim echem wśród fanów produkcji, którzy nie kryli swojego zawiedzenia.
Koszmar prezenterki "PnŚ", wszystko poszło na żywo. "Wypadły mi zęby. Muszę skończyć"TVP kasuję kolejną hitową produkcje
Negatywnie na temat zmian w telewizji wypowiedzieć postanowiła się osoba z produkcji słynnej “Leśniczówki”. Zwróciła ona uwagę, że w dobie trwającej rewolucji nikt nie może się czuć w telewizji pewnie, ponieważ wszystko może się wydarzyć:
To, że w telewizji nie jest teraz dobrze, wie każdy. W świetle tego, co się teraz dzieje, każdy scenariusz jest możliwy i trzeba być niestety przygotowanym na najgorsze. Szukają w TVP kasy i nie mają skrupułów - zdradziła w rozmowie z Plotkiem.
ZOBACZ: Festiwal w Opolu po zmianie władz w TVP. Alicja Majewska nie ma wątpliwości: “To przykre”
Jak się okazuje, słowa te stały się prorocze. Teraz pod topór trafiła kolejna produkcja TVP. Mowa o serialu “Matylda”, który mimo świetnej oglądalności zostanie zdjęty z anteny po zaledwie jednym sezonie. Decyzja ta może być szokiem zarówno dla fanów jak i osób z branży produkcyjnej. Serial bowiem średnio oglądało 2 miliony widzów, co stanowi rewelacyjny wynik jak na Polskie realia.
Widzowie oburzeni po ostatnim odcinku "Matyldy"
Decyzja o zakończeniu produkcji okazała się jednak jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Czarę goryczy przelał także sam sposób zakończenia pierwszego i jak się okazuje ostatniego sezonu serialu. Fani nie kryją oburzenia tym, w jaki sposób przerwano całą historię:
Finał serialu to jakiś żart
Zakończenie to chyba jakaś pomyłka reżysera
Dziwię się aktorom, którzy czytali scenariusz, że wzięli udział w tak kończącym się serialu
Nie wierzę że tak się skończył - pisali rozgoryczeni fani.
ZOBACZ: Justyna Steczkowska pominięta, nie wystąpi na festiwalu Opolu. Gwiazda zabrała głos
Według doniesień nieoficjalnym powodem zawieszenia produkcji “Matyldy” są kwestie finansowe. Wstępnie telewizja planowała realizację drugiego sezonu, a sama Ilona Łepkowska napisała już scenariusz kontynuacji hitu.
“Matylda” zadebiutowała na antenie TVP 1 wiosną 2024 roku. Serial przenosił telewidzów do Polski znajdującej się tuż po Powstaniu Styczniowym. Widzowie na ekranach mieli okazję śledzić losy tytułowej bohaterki, która była 17-letnią, buntowniczą szlachcianką.
Źródło: Pomponik