Widok niczym z apokalipsy. Wulkan Etna znów się obudził, zapadła decyzja o zamknięciu lotniska
Włochy. Uaktywnił się wulkan Etna zlokalizowany na wschodnim wybrzeżu Sycylii. Sieć obiegły mrożące krew w żyłach nagrania wulkanicznej erupcji. Loty z pobliskiego lotniska w Katanii zostały zawieszone. Miasto zostało przykryte warstwą pyłu.
Wulkan Etna się przebudził
Koszmarny czas dla wszystkich mieszkańców Włoch. Po serii katastrofalnych powodzi na północy kraju, na skutek których władze Rawenny (region Emilia-Romania), były zmuszone ewakuować 36 tysięcy ludzi, dochodzi kolejny kataklizm.
Zlokalizowany na wyspie Sycylia wulkan Etna, właśnie się przebudził. Niedzielna erupcja poskutkowała zamknięciem zlokalizowanego w pobliskiej Katanii lotniska. W sieci pojawiło się sporo nagrań z miejsca zdarzenia. Filmiki dosłownie mrożą krew w żyłach.
Lotnisko w Katanii zamknięte
Wulkan Etna, położony na wysokości 3330 metrów jest niezwykle aktywny. Zdarza się, że kilka razy do roku wystrzeliwuje lawę i popiół, który gęsto przykrywa włoską wyspę. Ostatnia duża erupcja miała miejsce w 1992 roku.
Ostatnia erupcja miała miejsce w niedzielę (21 maja). Loty do i z Katanii, popularnej destynacji turystycznej, zostałyby zawieszone do czasu zagwarantowania normalnych warunków bezpieczeństwa, bądź zakończenia erupcji - poinformowało lotnisko na swoim Twitterze.
Miasto pokryte pyłem wulkanicznym
Sieć obiegły fotografie samochodów pokrytych grubą warstwą pyłu wulkanicznego. Jak informują Eksperci z włoskiego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii, dokładna obserwacja aktywności wulkanu jest utrudniona ze względu na chmury deszczowe w tym rejonie.
Źródło: Reuters/ Twitter