Wiceminister zdrowia o trzeciej fali zarażeń. Wszystko poszło na żywo w Polskim Radiu
Miejmy nadzieję, że lekarze nie słuchali wypowiedzi wiceministra zdrowia, który niedawno udzielał wywiadu na antenie Polskiego Radia. Waldemar Kraska wyraził nadzieję na łagodne przejście trzeciej fali zarażeń, choć już od dawna do mediów docierają dramatyczne komunikaty zarówno ze strony ministra zdrowia, jak i dyrektorów szpitali.
Wiceminister zdrowia potwierdził, że zeszłej doby szpitale przyjęły 800 pacjentów chorych na COVID-19. Tylko od 24 marca liczba nowych dobowych zarażeń była blisko lub nawet wyraźnie przekraczała 30 tysięcy przypadków aż do dzisiaj tj. 29 marca, gdy Ministerstwo Zdrowia przekazało informacje o kolejnych 16 959 zakażeniach.
Wątpliwe zapewnienia wiceministra zdrowia
Podczas wywiadu udzielanego na antenie radiowej Jedynki wiceminister zdrowia przyznał, że sytuacja jest już bardzo trudna. Do szpitali trafiają pacjenci w ciężkich stanach, którzy wymagają podłączenia do aparatury medycznej.
– W tej chwili praktycznie każdy pacjent, który trafia do szpitala, wymaga tlenoterapii, a większość także wymaga czasem tej tlenoterapii wysokoprzepływowej lub pomocy respiratora – powiedział Waldemar Kraska.
Choć relacje osób pracujących na oddziałach covidowych oraz w pogotowiu ratunkowym są coraz bardziej dramatyczne, zdaniem Waldemara Kraski sprzętu do ratowania chorych na COVID-19 z pewnością nie zabraknie.
– Na pewno go wystarczy, bo mamy w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych dużo respiratorów – przekonywał wiceminister.
Wiceminister zdrowia próbuje uspokajać
Niektóre wypowiedzi wiceministra zdrowia mogły wywołać szczególne zaskoczenie ze względu na brak konsekwencji. Z jednej strony Waldemar Kraska przyznał, że nadal utrzymuje się tendencja wzrostowa i nie można „mieć wielkich nadziei na to, że epidemia jest w odwrocie”.
Choć polityk przyznał, że polski system zdrowia czekają bardzo trudne tygodnie, z drugiej strony nadal wyraził nadzieję na łagodne przejście trzeciej fali zarażeń. Z tym, że o tym już chyba dawno mogliśmy zapomnieć.
– Przed nami 2 naprawdę trudne tygodnie, w których Polacy powinni zdać, chyba już ostatni w pandemii, egzamin z postawy patriotycznej. Jeżeli będziemy odpowiedzialni, mamy szansę przejść przez trzecią falę w miarę łagodnie – oświadczył na łamach radiowej Jedynki.
Możemy się jedynie domyślać, że wielu pracowników służby zdrowia jasno wytłumaczyłoby wiceministrowi zdrowia, że na łagodny przebieg trzeciej fali zarażeń nie możemy już liczyć. W wielu szpitalach zaczyna brakować łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. Trudno w tym przypadku mówić o jakimkolwiek optymizmie.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Rzeczpospolita
