Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Wiadomości" TVP miały używanie dzięki aferze w TVN. Wyemitowały bezkompromisowy materiał
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 03.10.2022 18:55

"Wiadomości" TVP miały używanie dzięki aferze w TVN. Wyemitowały bezkompromisowy materiał

wiadomości tvp tvn
Screen z "Wiadomości" TVP

"Wiadomości" TVP tylko czekały na okazję, by móc dopiec konkurencyjnej telewizji TVN. Nic dziwnego - niecodziennie zdarza się, że w wielkich mediach wybuchają afery związane z mobbingiem. Materiał wykorzystał słabość największej konkurencji publicznego nadawcy.

"Wiadomości" TVP miały używanie dzięki aferze w TVN. Materiał wykorzystał słabszy moment prywatnej stacji

"Wiadomości" TVP mogły po raz kolejny zająć się ulubionym tematem publicznej telewizji, czyli naskoczeniem na politycznych i biznesowych przeciwników. Ostatnia sytuacja w TVN związania z Anną Wendzikowską i jej oskarżeniami o mobbing w stacji mocno odbiły się na wizerunku prywatnego nadawcy.

Czy jest się czemu dziwić? Podobne sygnały dochodziły już wcześniej - wystarczyło spojrzeć na ogłoszenia o pracę pokazujące, że pracownicy TVN zatrudniani są przede wszystkim na umowy śmieciowe, więc o żadnych benefitach związanych z umową o pracę nie ma mowy. Problemem był jednak teraz nie tylko typ umowy dla pracowników, ale również to, jak obchodzą się z nimi niektórzy przełożeni.

TVP skupiło się jednak na innych aspektach, przede wszystkim zaznaczając, że TVN, które miało promować standardy, samo się ich nie trzyma. Przywołano tu również wspomnienia o innych mediach będących przeciwnikami obecnego rządu, jak choćby "Newsweek", który do dziś mierzy się ze skutkami afery mobbingowej z Tomaszem Lisem na czele.

- Ci, którzy chcą Polakom kreować wizję świata i wyznaczać standardy, sami w najmniejszym stopniu nie czują się zobowiązani do ich przestrzegania - mówił w materiale Miłosz Manasterski.

Piotr Kraśko w materiale TVP. Czy "Wiadomości" mają słuszność?

Co ciekawe, pojawiła się w nim również postać Piotra Kraśki, który, jak się niedawno okazało, nie płacił podatków i jeździł bez prawa jazdy, zapewne licząc na to, że pozostanie bezkarny, bo jest sławny i ma dużo pieniędzy. Niedawno ten sam Kraśko żalił się w "Dzień Dobry TVN", opowiadając, jak mu teraz źle.

"Wiadomości" na końcu materiału zaznaczyły, że TVN przyznał się do winy i przeprosił. O ile z samą formą materiału wypuszczonego przez TVP trudno sympatyzować, o tyle przywołanie tych przypadków i pokazanie tego, że ich konkurent ma sporo za uszami w związku z prawami pracowniczymi i nie tylko było całkowicie uzasadnione. Pytanie, czy o wiele lepszymi standardami może cieszyć się TVP, które w międzyczasie zwalniało skutecznie osoby, z których poglądami lub... po prostu życiem się nie zgadzało. Nie brzmi to również zbyt zachęcająco.

Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl

Artykuły polecane przez Goniec.pl: