Wiadomo, co dzieje się z Beatą Tyszkiewicz. Córka ogromnie się martwi
Od momentu, w którym Beata Tyszkiewicz odeszła z telewizji, do mediów napływają niepokojące informacje na jej temat. Znana aktorka przestała pokazywać się w na premierach filmowych i bankietach. Pierwsza dama polskiego show-biznesu zaczęła prowadzić samotne życie, co nie podoba się jej córce, która ma coraz więcej obaw.
Jeszcze nie tak dawno Beata Tyszkiewicz była gwiazdą w „Tańcu z gwiazdami”. Aktorka filmowa dała się poznać jako zawsze elegancka i surowa jurorka. Artystka obecnie już unika mediów i spotkań z koleżankami i kolegami z branży. Na co dzień żyje samotnie i nie chce tego zmienić.
Samotne życie Beaty Tyszkiewicz
W tym roku Beata Tyszkiewicz kończy 83 lata. Znana aktorka emeryturę spędza samotnie i prawie z nikim się nie widuje. Rzadko też opuszcza swoje mieszkanie na warszawskim Śródmieściu, do którego wpuszcza jedynie starszą córkę oraz gosposię . W rozmowie z dziennikarzami Karolina Wajda przyznała, że chciałaby pomóc mamie.
Z 54-letnią Karoliną Wajdą skontaktowała się redakcja portalu Super Express. Na łamach serwisu córka Beaty Tyszkiewicz przyznała, że martwi się o swoją mamę. Zaznaczyła, że samotność nie służy słynnej aktorce filmowej . Choć robi wszystko, żeby zmienić jej życie, spotyka się ze ścianą.
[EMBED-243]
Z relacji Karoliny Wajdy wynika, że Beata Tyszkiewicz odmawia jakiejkolwiek formy pomocy. Początkowo córka prosiła, żeby mama wprowadziła się do jej domu. Warto przypomnieć, że na co dzień 54-latka mieszka w posiadłości, która należała do rodziny Cypriana Kamila Norwida.
Beata Tyszkiewicz jednak nie chce przeprowadzić się do pięknego dworu w Głuchach pod Warszawą. Postanowiła zostać w swoim mieszkaniu. By zapewnić mamie jakiekolwiek towarzystwo, Karolina Wajda chciała przywieźć jej chociaż kota. Jednak aktorka również odmówiła.
Córka Beaty Tyszkiewicz chciałaby mieć mamę blisko
Karolina Wajda oświadczyła, że w jej domu Beata Tyszkiewicz miałaby własny pokój oraz łazienkę. Córka aktorki podejrzewa, że aktorka bardzo lubi przebywać w posiadłości mimo rozstania z Andrzejem Wajdą i mogłaby poczuć się tu lepiej, otoczona drzewami owocowymi i pięknym ogrodem.
Kobieta przyznała jednak, że nie może do niczego zmusić mamy i nie sprowadzi jej na wieś siłą. Prawo do majątku Karolina Wajda otrzymała od swojego ojca. Andrzej Wajda przed śmiercią pozwolił córce zarządzać posiadłością, a wcześniej zgodziła się na to jej babcia.
Córka Beaty Tyszkiewicz i Andrzeja Wajdy prowadzi na miejscu muzeum Norwida. Zajmuje się też stajniami i rajdami konnymi. Jej mama kupiła ten dworek w 1967 roku. Miała wówczas jedynie 29 lat. Zamieszkała tam z reżyserem, w którym zakochała się na planie „Popiołów”.
-
Pan młody uciekł sprzed ołtarza. Goście zamarli, panna młoda poślubiła jednego z gości
-
Już od 1 czerwca ważna zmiana w przepisach ruchu drogowego. Dotyczy pieszych
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Super Express