Wezwania dostaną nawet 63-latkowie. Na liście prawie 200 tysięcy osób
W 2025 roku wojsko planuje wezwać na ćwiczenia prawie 200 tysięcy rezerwistów. Według projektu Ministerstwa Obrony Narodowej w jednostkach będą musieli stawić się nawet 63-latkowie. Osoby, które się nie pojawią, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Wojsko powoła 200 tys. rezerwistów
W 2025 r. Wojsko Polskie przewiduje powołanie aż 329 700 osób do różnych form służby wojskowej, w tym do 200 tys. rezerwistów oraz maksymalnie 39 700 ochotników do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. To znaczący wzrost w porównaniu z bieżącym rokiem, gdy liczba powołań wyniosła 316 500.
W celu zabezpieczenia procesu powołania na ćwiczenia wojskowe żołnierzy pasywnej rezerwy każdego roku przygotowywane jest rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie określenia liczby osób, które w danym roku mogą być powołane do czynnej służby wojskowej oraz liczby osób, które mogą pełnić służbę wojskową w rezerwie w ramach odbywania ćwiczeń wojskowych. W rozporządzeniu na 2025 rok ujęto limit do 200 000, co stanowi maksymalną liczbę możliwych do szkolenia żołnierzy pasywnej rezerwy - informuje por. Michał Gełej, rzecznik prasowy Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, cytowany przez serwis wroclaw.pl.
Rezerwiści przejdą intensywne ćwiczenia
Według projektu rozporządzenia, wobec rezerwistów rząd przewiduje szkolenia uzupełniające, mające na celu podniesienie kwalifikacji żołnierzy rezerwy. Dotyczy to m.in. osób, które wcześniej obsługiwały poradziecki sprzęt, a teraz będą szkolić się na nowoczesnym wyposażeniu - informuje serwis money.pl.
ZOBACZ: 230 tysięcy osób dostanie wezwanie po Nowym Roku. Taka kara grozi za niestawienie się
Ćwiczenia przejdą również osoby przeniesione do rezerwy, które wcześniej nie pełniły służby wojskowej, ale przeszły kwalifikację wojskową. W praktyce jednak sprawa wygląda nieco inaczej. Jak podkreśla Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji, na szkolenia wzywane są głównie osoby z doświadczeniem wojskowym - które mają za sobą zasadniczą służbę wojskową lub posiadają mobilizacyjne przydziały do jednostek wojskowych.
Część rezerwistów weźmie też udział w nowym programie “Legia Akademicka”, który jest skierowany do studentów-ochotników i realizowany we współpracy z uczelniami cywilnymi. Jego celem jest zdobycie podstawowego szkolenia wojskowego w czasie studiów oraz zwiększenie zainteresowania służbą wśród młodych.
Wezwania dostaną nawet 63-latkowie
“Fakt” przypomina, że wezwania do wojska mogą otrzymać szeregowi rezerwy nawet do 55 lat, a w przypadku oficerów i podoficerów górna granica wieku wynosi 63 lata.
To wezwania na ćwiczenia wojskowe jednodniowe, krótko- oraz długotrwałe. Trafią one do rezerwistów, zarówno żołnierze pasywnej rezerwy (z uregulowanym stosunkiem do służby wojskowej, którzy nie ukończyli 55 roku życia, a w przypadku osób ze stopniem podoficerskim lub oficerskim, którzy nie ukończyli 63 lat), a także osoby przeniesione do rezerwy niebędące żołnierzami rezerwy (np. po przejściu kwalifikacji wojskowej) - podaje "Fakt".
Kartę powołania na ćwiczenia wojsko powinno dostarczyć nam z minimum 2-tygodniowym wyprzedzeniem. Takiej osobie pracodawca ma obowiązek udzielić bezpłatnego urlopu. Przysługuje jej także rekompensata finansowa. Ci, którzy się nie pojawią, spotkają się z poważnymi konsekwencjami. Nie stawienie się na ćwiczenia wojskowe grozi grzywną do 5 tys. złotych lub karą pozbawienia wolności do 3 lat.
Osoby, które wychowują samotnie dziecko, opiekują się chorym lub prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, mogą odwołać się od wezwania - informuje serwis forsal.pl. Należy to zrobić w ciągu 14 dni - zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego.