Weszła na jezdnię wprost pod rozpędzone auto. Wszystko się nagrało, internauci oburzeni
Do porażającego incydentu drogowego doszło kilka dni temu na terenie Szczecina. Młoda kobieta zdecydowała się przejść przez jezdnię w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Jak się okazało, jej nieprzemyślana decyzja mogła okazać się ostatnią w jej życiu. Wszystko zarejestrował przerażony kierowca.
Kobieta nagle wbiegła przed maskę. Kierowca w ostatniej chwili uniknął tragedii
O tym, że polskie drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie, wiadomo nie od dziś. Na taki stan rzeczy składają się nie tylko nieprzemyślane zachowania kierujących, ale również pieszych, którzy bardzo często prokurują różnego rodzaju, dziwne sytuację na rodzimych trasach.
Idealnym przykładem może być i ncydent, który miał miejsce 16 maja bieżącego roku na terenie Szczecina. Pewna kobieta postanowiła zaoszczędzić chwilę i weszła na ruchliwą jezdnię. Chwilę później mogła już nie żyć.
Chwile grozy na ruchliwej trasie. Nagranie obiegło sieć
Nagranie przedstawiające moment zdarzenia zostało udostępniona na jednym z najpopularniejszych kanałów na Youtube, STOP CHAM. Jego twórcy udostępniają nagrania z całej Polski, które mają uwypuklić chamskie zachowania, nieprzemyślane decyzje, a także błędy zarówno kierowców, jak i pieszych.
W tym konkretnym przypadku wina znajduje się po stronie pieszej, która nie przemyślała swojej decyzji i weszła na ruchliwą jezdnię. Odpowiedni refleks kierującego, jak również centymetry uchroniły ją przed śmiercią.
Jak widać na nagraniu prawy pas był zakorkowany. Pewna młoda kobieta postanowiła przejść na drugą stronę drogi w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Co niezwykle przerażające, kompletnie nie zważała na drugi pas ruchu, narażając swoje zdrowie na poważny uszczerbek.
Nagranie ze Szczecina obiegło cały kraj. Kierowcy przecierają oczy ze zdumienia
Tym razem od tragedii dzieliły centymetry, jak również niewiarygodne umiejętności kierującego, który uchronił kobietę przed niechybną śmiercią. Nagranie ze Szczecina obiegło całą Polskę, zbierając mnóstwo komentarzy od innych kierujących.
- Trzeba mieć włączony jakiś tryb nieśmiertelności, jak się przechodzi w takim miejscu i dodatkowo nie patrzy się w lewo, czy coś nie jedzie - napisał jeden z komentujących.
- W takim korku jechać tak szybko też mądrze. W razie wypadku biegły by liczył prędkość i część winy. Sąd scedowałby na kierowcę, choć większość ponosi piesze. Wszędzie trzeba uważać - dodał inny internauta, zwracając uwagę, że zachowanie kierujące również nie było wzorcowe.
A wy co sądzicie o tej nietypowej sytuacji?
