Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Weronika Marczuk poroniła dziewięć razy. "Cierpiałam strasznie"
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 26.04.2023 20:38

Weronika Marczuk poroniła dziewięć razy. "Cierpiałam strasznie"

Weronika Marczuk
KAPIF

Weronika Marczuk była ostatnio gościem podcastu “Tato, no weź!”, który można było usłyszeć w Radiu Złote Przeboje. Opowiedziała w nim o swoich traumatycznych przeżyciach związanych z ciążami, które traciła. Aktorka przeszła długą drogę, by zostać mamą. Pomimo trudnych chwil, Weronika Marczuk nie poddawała się, gdyż jej chęć posiadania potomstwa była ogromna.

Weronika Marczuk ma za sobą trudne chwile

Weronika Marczuk znana jest z serialu “Plebania”, w którym grała Ukrainkę Wierę. W programie “You Can Dance” pełniła funkcję jurorki. Była żoną Cezarego Pazury, jednak on odciął się od niej po aferze z agentem Tomkiem. 

Przypomnijmy: Weronikę Marczuk zatrzymało CBA pod zarzutem przyjmowania korzyści majątkowych. W sprawę wręczenia domniemanej łapówki był zamieszany Tomasz Kaczmarek, znany jako agent Tomek. Aktorka jednak nie przyznała się do winy. Wydarzenia te zdecydowanie negatywnie wpłynęły na jej karierę.

Pokazała, co dzieje się z masłem w Lidlu. Wielu klientów będzie nie będzie zadowolonych

Weronika Marczuk miała problem z utrzymaniem ciąży

Weronika Marczuk, podczas ostatniego wywiadu wypowiedziała się na temat problemów z utrzymaniem ciąży. Wyznała, że poroniła aż dziewięć razy. W wywiadzie mogliśmy usłyszeć, że poronienia, których doświadczyła, wpłynęły bardzo na jej psychikę, jednak chęć posiadania potomstwa była tak silna, że walczyła do skutku. 

Gwiazda ostatecznie została mamą. Aktorka powiedziała również o momencie, który wśród tych wszystkich tragicznych sytuacji, był dla niej najgorszy. - Ja tylko cierpiałam strasznie, że tracę dzieci. Traktowałam je jako dzieci, a nie jako część drogi. To było najtrudniejsze, kiedy chowaliśmy bliźniaki. Były w siódmym miesiącu, to już dzieci trzyma się w ręku i to było bardzo, bardzo straszne - wspominała.

Weronice Marczuk ostatecznie udało się doczekać dziecka

Weronika Marczuk powiedziała również, że wierzy, iż to ojciec pomógł jej w spełnieniu marzeń. Podczas rozmowy z nim, gdy już był umierający, obiecał jej, że jak umrze, to postara się, by nadszedł cud, by mogła w końcu cieszyć się dzieckiem. - On mi po roku umiera i ja po roku mam Anię - wyznała była żona Cezarego Pazury. 

Weronice Marczuk, po wielu próbach i stratach, udało się urodzić dziecko. Gwiazda miała problemy z zajściem w ciążę, wielokrotnie poddawała się zabiegom in-vitro. Aktorka w wieku 49 lat po raz pierwszy została mamą. Jej córeczka Ania, ma już 3 lata. Weronika Marczuk nie ukrywa jednak, że chciałaby mieć jeszcze jedno dziecko.

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów
Weronika Marczuk opublikowała wzruszający wpis. Padły słowa o konflikcie na Ukrainie
Weronika Marczuk
Weronika Marczuk
Weronika Marczuk opublikowała poruszający wpis, w którym podzieliła się swoimi odczuciami dotyczącymi konfliktu na Ukrainie. Pochodząca z Kijowa celebrytka wyznała, że zarówno ona jak i jej bliscy starają się zachować nadzieję każdego dnia. Szczególnie w ostatnich, trudnych dniach, serce gwiazdy bije mocniej, wznoszone duchem patriotyzmu. Weronika Marczuk jest dumna z walczącej o niepodległość Ukrainy. Czas wojny Gdy w poniedziałek doszło do eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, cały świat wstrzymał oddech. Rosyjski prezydent Władimir Putin złamał dane przywódcom państw zachodnich słowo i zdecydował się na oficjalne wprowadzenie wojsk do Donbasu. Co więcej, uznał niepodległość Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, a o samej Ukrainie wyraził się jako o państwie bez tożsamości narodowej, istniejącym jedynie dzięki Związkowi Radzieckiemu. Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo Działania Władimira Putina spotkały się z głośnym sprzeciwem nie tylko polityków i dyplomatów, ale również wielu celebrytów. Wśród nich znajduje się Weronika Marczuk, prawniczka i producentka filmowa pochodząca z Ukrainy, od wielu lat mieszkająca w Polsce. Gwiazda czuje głęboką przynależność do kraju, w którym się urodziła i zaangażowała się w akcje humanitarne mające na celu wsparcie ofiar konfliktu. W swoich mediach społecznościowych opublikowała też wpis, w którym opowiedziała o swoich odczuciach względem sytuacji. Niegasnąca nadzieja - To, co powtarzamy sobie każdego dnia, to WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE (ВСЕ БУДЕ ДОБРЕ) i wiemy, że największą naszą siłą jest spokój i wiara. To najbardziej wykańcza wroga. Ta pewność, że nie mogą nas straszyć czy zawojować - wyznała celebrytka. Jak poinformowała Weronika Marczuk, zdecydowała się na zaangażowanie w pomoc m.in. przy sprawach logistycznych i urzędniczych, dotyczących, chociażby domów dziecka funkcjonujących nieopodal linii frontu. Orzekła też, że jest bardzo dumna ze swojego rodzinnego kraju, który każdego dnia walczy o to, by nie dopuścić do niecnych planów agresora. Podkreśliła, że dużym wsparciem dla mieszkańców Ukrainy jest zainteresowanie Polaków, chęć symbolicznej pomocy i solidarność. - DZIĘKUJĘ wam, kochani, jesteście wspaniali, dziś mówimy NO WAR IN UKRAINE, ONLY PEACE - zakończyła swój wpis Weronika Marczuk. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Weronika O. Marczuk privat (@weronika.olena) Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Vincent Królikowski jest już na świecie. Urodził się syn Antka Królikowskiego i Joanny OpozdyWnuczka Witolda Paszta bardzo tęskni za dziadkiem. Codziennie prosi tatę o jedną rzeczBrytyjska scena muzyczna w żałobie. Nie żyje Gary BrookerJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Goniec.pl
Czytaj dalej
Wspaniałe wieści o córce Ewy Błaszczyk. Po latach doszło do pojednania
Ewa Błaszczyk
Córka Ewy Błaszczyk, Marianna Janczarska, jest owocem związku aktorki i Jacka Janczarskiego. Ten miał jednak z poprzedniego małżeństwa syna, Borysa. Przedwczesna śmierć Janczarskiego rzuciła cień na wiele spraw wokół Błaszczyk i jej córek. Ostatnio Mariannie udało się skontaktować z przyrodnim bratem. Doszło do pojednania.
Czytaj dalej