Ważny apel abp. Jędraszewskiego do wiernych. Wszystko przed Bożym Narodzeniem
O "ostatnich tygodniach i miesiącach naznaczonych wieloma niepokojami, które wszyscy przeżywamy" pisze w liście do wiernych z Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski. W tym kontekście metropolita wymienia m.in rosyjską inwazję na Ukrainę, ale nie tylko. Zdaniem duchownego, równie niebezpieczne, jak czołgi żołnierzy Putina, są "różnego rodzaju naciski" wywierane na Polskę przez Zachód. To nie pierwszy raz, gdy kapłan otwarcie krytykuje naszych partnerów z zachodniej Europy.
Apel Metropolity Krakowskiego do wiernych
W ostatnią niedzielę listopada w kościołach na terenie całej Archidiecezji Krakowskiej odczytano list abp Marka Jędraszewskiego napisany z okazji rozpoczynającego się właśnie adwentu.
Metropolita Krakowski, który słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi i swoich antypatii wobec środowisk LGBT oraz demokratycznych organów Unii Europejskiej, zaapelował do wiernych, by w okresie od grudnia 2022 roku do listopada 2023 roku dwukrotnie w miesiącu gromadzili się na wspólnej modlitwie w intencji Ojczyzny . Ta, jego zdaniem, znajduje się bowiem w poważnym niebezpieczeństwie.
Modlitwy różańcowe mają być organizowane w kościołach w każdą pierwszą sobotę miesiąca, zaś każdego 14. dnia miesiąca każda parafia sprawować ma msze św.
Abp Jędraszewski pisze o niepokojących "naciskach wywieranych z Zachodu na Polskę""
W swoim przesłaniu, abp Jędraszewski podkreślił, że " ostatnie tygodnie i miesiące naznaczone są wieloma niepokojami, które wszyscy głęboko przeżywamy ". W ten sposób odniósł się przede wszystkim do wojny w Ukrainie, której skutki niedawno mocno dotknęły także i polskich obywateli. Zagrożenie kapłan dostrzega jednak także po drugiej stronie granicy, czemu wyraz dawał już niejednokrotnie. W ubiegłym roku na Jasnej Górze metropolita mówił o "perfidnych metodach nacisku" stosowanych rzekomo przez UE, domagającą się wycofania uchwał anty-LGBT . Nieco ponad rok później narracja wcale się nie zmieniła i arcybiskup znów uderzył, tym razem w cały Zachód.
- Wiele niepokojów budzą także różnego rodzaju naciski wywierane z Zachodu na Polskę , które częstokroć mają charakter czysto ideologiczny, bezsprzecznie wrogi wobec głęboko wpisanego w tożsamość naszej Ojczyzny chrześcijańskiego systemu wartości - czytamy w liście.
"Miłosierne" przesłanie z okazji Adwentu
Nie przepuszczając żadnej okazji, duchowny postanowił wsadzić kij w szprychy i nieco zmącić spokój w sercach radośnie oczekujących na przyjście Chrystusa chrześcijan. W tym celu swoje pełne miłosierdzia, "ciepłe" słowa skierował również pod adresem opozycji.
Jak uważa, ogromną troską napawają dziś " postawy niektórych środowisk, które swój ewentualny sukces wyborczy programowo wiążą z przemocą słowną budowaną na oczywistych kłamstwach, fake newsach i półprawd ".
W tym miejscu nawiązał do wydarzeń z Myślenic , gdzie w połowie listopada zaatakowano kierowcę ks. bpa Roberta Chrząszcza. Przypomnijmy, że podobne sugestie, iż to polityczni oponenci PiS, utożsamiani z przeciwnikami Kościoła, stoją za atmosferą agresji i podburzaniem Polaków, przez kilka dni snuło także po tym incydencie TVP.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Pogoda na weekend. Połowa Polaków założy zimowe szaliki, druga rozepnie kurtki
-
Jarosław Kaczyński ma problem, sytuacja PiS jest ciężka. Wynik sondażu mówi wszystko
Źródło: Interia, Goniec.pl