W tych lasach obrodziło na potęgę. Grzybiarze wracają z koszami borowików
Sezon na grzyby w Polsce trwa w najlepsze, a grzybiarze z całego kraju cieszą się wyjątkowym urodzajem. W lasach można spotkać nie tylko tradycyjne borowiki szlachetne i krasnoborowiki ceglastopore, ale również inne cenne okazy. Mimo że lipcowa pogoda była kapryśna, przyniosła ona obfite zbiory. Gdzie szczególnie warto wybrać się na grzybobranie?
Grzybiarze chwalą się w sieci swoimi zbiorami. Gdzie warto wybrać się na grzybobranie?
Grzybiarze z różnych zakątków Polski relacjonują obfite zbiory. Szczególnie dużo cennych informacji można znaleźć w serwisie dla pasjonatów - grzyby.pl. Użytkownik Zbyjo opisał swoje trzygodzinne popołudniowe grzybobranie w powiecie myślenickim, gdzie w lesie bukowo-jodłowym znalazł aż 11 krasnoborowików ceglastoporych, 1 koźlarza czerwonego oraz około 200 kurek zwanych pieprznikami ametystowymi. Inny entuzjasta, RoStrze, cieszył się z obfitych zbiorów w lasach świętokrzyskich, szczególnie z 300-gramowego masłoborowika górskiego i licznych koźlarzy czerwonych.
Podobne szczęście miała użytkowniczka Madziul z powiatu skarżyskiego, która dwa dni z rzędu wybrała się na zbiory do tego samego lasu . Wróciła z pełnym koszem - 150 kapeluszy borowików szlachetnych oraz kilka ceglasi. Również urodzajnie jest w powiecie cieszyńskim, gdzie w "breńskich lasach" można liczyć na obfitość ceglasi i radzi. Użytkownik przy okazji doradził, aby na grzybobranie nie iść rano, ale w weekend po godzinie 17:00, kiedy sznur aut wyjeżdża z doliny Brennicy.
W tych powiatach szczególnie obrodziło. Grzybiarze wychodzą z lasów z pełnymi koszami
Jak wynika z wypowiedzi internautów, również lubuskie lasy mogą zagwarantować obfite zbiory. Mieszkańcy chwalą się koszami pełnymi kurek, podgrzybków i maślaków. W regionie tym grzybiarze wskazują na najlepsze miejsca do zbierania grzybów, takie jak Puszcza Notecka. Pomimo kapryśnej pogody , lasy w Lubuskiem obfitują w różne rodzaje grzybów, co sprawia, że jest to doskonały czas na grzybobranie.
Podobne dobre wieści docierają z Podkarpacia. Grzybiarze z regionu cieszą się obfitymi zbiorami, zwłaszcza w Bieszczadach, w powiatach leskim i bieszczadzkim. Oprócz tych miejsc grzyby można znaleźć także w innych częściach województwa, co sprawia, że Podkarpacie jest wyjątkowo atrakcyjnym regionem dla miłośników grzybobrania.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy grzybiarze są równie zadowoleni. W powiecie wołomińskim Tanie.oc skarżył się na brak grzybów, mimo że las był wilgotny. Podobnie użytkownik D1GAMMER z powiatu wałbrzyskiego odnotował, że grzyby zostały już przebrane i niewiele z nich zostało. W powiecie limanowskim i bełchatowskim użytkownicy narzekali na brak jadalnych grzybów oraz suszę.
O czym należy pamiętać podczas grzybobrania?
Warto pamiętać, że zbieranie grzybów to nie tylko przyjemność, ale i odpowiedzialność. Ważne jest, aby przestrzegać kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa. Należy zbierać tylko te grzyby, które są nam dobrze znane i pewne, a zamiast foliowych reklamówek używać wiklinowych koszyków lub wiaderek. Nie należy rozkopywać ściółki ani niszczyć grzybni.
Unikać należy zbierania grzybów w rezerwatach przyrody, terenach prywatnych bez zgody właściciela oraz w obszarach zanieczyszczonych, takich jak tereny przemysłowe czy blisko ruchliwych dróg. Grzyby mogą wchłaniać szkodliwe substancje, co stanowi ryzyko dla zdrowia.
Wygląda na to, że sezon grzybowy w Polsce zapowiada się wyjątkowo obficie. Szczególnie szczodre jak dotąd okazały się przede wszystkim lasy w województwie lubuskim, świętokrzyskim i okolicach Bieszczad. To właśnie tam grzybiarze mogą liczyć na wyjątkowo obfite zbiory i wspaniałe grzybobrania.