W TAKICH spodniach Anna Popek ruszyła do kościoła. Fani grzmią o "porażce". Nie wszystkim się podoba
Anna Popek nie ukrywa, że stara się żyć zgodnie z wiarą, która jest dla niej niezwykle ważna. Pamięta również o tym, by ważne kościelne święta celebrować. Tak samo było podczas Dnia Zadusznego. Prezenterka udała się do kościoła, chwaląc się przy okazji swoją stylizacją. Nie wszystkim się jednak ona spodobała.
Anna Popek - jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich prezenterek
Anna Popek to zdecydowanie jedna z najbardziej znanych i rozpoznawalnych polskich prezenterek. Od ponad 2 dekad była związana z Telewizją Polską, gdzie m.in. była jedną z prowadzących “Pytanie na śniadanie”. Jak przyznaje, jest bardzo zadowolona ze współpracy z publicznym nadawcą.
"Pytanie na śniadanie": Robert Rozmus nagle wyszedł ze studia, Anna Popek została sama. Co się stało?Cieszę się, że od ponad 20 lat mogę pracować w polskiej telewizji i mam tu swoje miejsce. Cieszę się z mojego powrotu do “Pytania na śniadanie”, gdzie koleżeńskie, dobre stosunki idą w parze z wysoką jakością programu. Cieszę się, że mam też swoje programy w TVP Info i gdzie mogłam zrealizować autorski cykl pt. “Rezydencje królewskie” - napisała Anna Popek w social mediach.
Anna Popek szczerze o wierze
Anna Popek w wywiadach często podkreśla, że wiara w jej życiu odgrywa bardzo ważną rolę. Prezenterka otwarcie mówi o tym, że modli się do Boga między innymi w intencji pomocy w życiu nie tylko osobistym, ale również zawodowym. Jak zdradziła podczas rozmowy z “Dobrym Tygodniem”, jest przekonana, że powrót do “Pytania na śniadanie” wymodliła sobie.
Obiecałam sobie, że jeśli ktoś mnie zapyta, jak to się stało, że wróciłam, to będę odpowiadała, że Bóg zainterweniował w moje życie. Bo tak rzeczywiście się stało. To dzięki niemu znów jestem na pokładzie - zdradziła Anna Popek.
Anna Popek spotkała się z krytyką. Poszło o... spodnie
Anna Popek stara się regularnie zamieszczać w sieci posty, dzięki czemu może być w stałym kontakcie ze swoimi obserwatorami. Ostatnio podzieliła się z nimi swoimi refleksjami dotyczącymi początku listopada, kiedy to przypadają ważne dni: Wszystkich Świętych, a także Dzień Zaduszny. Dziennikarka przyznała, że jest to czas zadumy i modlitwy.
Początek listopada to dwa ważne dni. Wczoraj uroczystość Wszystkich Świętych, a dzisiaj Dzień Zaduszny, wspomnienie naszych bliskich zmarłych. To jest bardzo ważny dzień, bo my żyjący mamy coś wyjątkowego, wielki dar - możemy modlić się za tych wszystkich, którzy odeszli - przekazała prezenterka.
Anna Popek ten monolog poprowadziła tuż po wyjściu z kościoła, dzięki czemu internauci mieli okazję zobaczyć, jak ubrała się na wizytę w świątyni. Okazało się, że tego dnia postawiła na skórzane spodnie oraz krótką kurtkę. Stylizację uzupełniła czarnymi kozakami, białą apaszką i okularami przeciwsłonecznymi. Jeden szczegół przykuł uwagę obserwatorów prezenterki i to w zdecydowanie negatywny sposób. Znalazły się niepochlebne komentarze.
- P. Anno, te spodnie, to porażka.
- A motor za rogiem.