W Paryżu zbezcześcili "Ostatnią wieczerzę"? Zaskakująca prawda wyszła na jaw
Nie milkną echa po ceremonii otwarcia tegorocznych letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Szczególne kontrowersje wśród widzów wzbudził fragment, który przez wielu odczytany został jako parodia “Ostatniej Wieczerzy”. Teraz na ten temat wypowiedzieć się postanowiła Karolina Korwin-Piotrowska. Nie przebierała w słowach.
Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu: co się wydarzyło?
Ceremonia otwarcia tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wywołała spore kontrowersje wśród polskich widzów. Dla wielu z nich jeden z przygotowanych występów artystycznych stanowił jawną parodię “Ostatniej Wieczerzy” . Z tego powodu sieć zalała fala komentarzy dotyczących ewentualnej obrazy uczuć religijnych przez francuzów. Oliwy do ognia dolał także fakt, że wśród występujących artystów pojawiły się osoby ze środowiska LGBT+.
Okazuje się jednak, że interpretacja większości może być przesadzona i daleka od prawdziwych intencji organizatorów. Z tego powodu sytuację skomentować postanowiła m.in. dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska . Zdecydowanie nie gryzła się w język.
Karolina Korwina-Piotrowska komentuje ceremonię otwarcia IO
Karolina Korwin-Piotrowska zamieściła swój komentarz dotyczący całej sytuacji na profilu w serwisie Instagram. Dziennikarka znana ze swoich stanowczych i ostrych wypowiedzi przedstawiła we wpisie swój punkt widzenia w sprawie. W tym celu pokusiła się o nawiązanie do obrazu "Le Festin des Dieux" holenderskiego artysty Jana van Bijlerta z XVII wieku . Tym samym zwróciła uwagę, że to nie pierwszy raz gdy “Ostatnia Wieczerza" zostaje “zbrukana” przez społeczeństwo.
Święto/zabawa bogów, tematyka bardzo popularna w sztuce. (...) Czyli "Ostatnia Wieczerza" była "brukana" już kilkaset lat temu, różni bogowie, w tym Chrystus, świetnie się bawią, często przy stole i nieubrani, na długo przed lewactwem i LGBT. Wystarczy wpisać w Google. (...) Wiedza nie boli. Dziękuję za inspirację od followersów z Francji. Kocham Was. Dobrej nocy - napisała w mediach społecznościowych.
ZOBACZ: Ksiądz obejrzał otwarcie IO i prawie spadł z krzesła. Od razu wypalił: “Dno, głupota”
Pod postem szybko pojawiło się wiele komentarzy zarówno od zwolenników jak i przeciwników tego typu manifestacji artystycznych. Ci pierwsi zwrócili uwagę, że problem z interpretacją może mieć związek ze zbyt niskim poziomem edukacji artystycznej w naszym kraju . Przeciwnicy grzmią jednak, że ich zdaniem nie w porządku jest odwoływanie się w taki sposób do jedynie jednej z religii.
Sztuka ze szkół zniknęła niemal, brak edukacji artystycznej, historii sztuk plastycznych i takie efekty: gorszy i bulwersuje wszystko czego nie rozumiemy
Ciekawe czemu wyraz artystyczny nie poszedł w stronę muzułmańskiej religii
Brak edukacji, brak wrażliwości, głowy pozamykane na 10 kłódek- to oczywiście o oburzonych otwarciem IO - pisali internauci.
To nie "Ostatnia Wieczerza" lecz góra Olimp
Polski dziennikarz Dawid Gospodarek postanowił sięgnąć bezpośrednio do źródła i zapytać jedną z osób występujących podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich o genezę i inspirację tej części ceremonii. Z tego powodu skontaktował się z Barbarą Butch, która była centralną postacią całego show. Artystka potwierdziła, że nie było to nawiązanie do “Ostatniej Wieczerzy”, lecz do bogów greckich i góry Olimp.
Byłam Apollo. Byliśmy na górze Olimp - odpowiedziała polskiemu reporterowi.
ZOBACZ: Kompromitacja na ceremonii otwarcia IO. Wstyd na cały świat
Potwierdza to pojawiającą się w mediach tezę, jakoby całe przedstawienie miało nawiązywać do genezy organizacji Igrzysk Olimpijskich . Przypomnijmy, że obecna impreza nawiązuje i czerpie ze starożytnych igrzysk odbywających się w Olimpii na cześć boga Zeusa.