W Kijowie słychać huk ostrzału. Mieszkańcy miasta kryją się w schronach
Trwa inwazja na Ukrainę. Rosyjska armia wkroczyła do Kijowa i prowadzi regularny ostrzał. Na terytorium kraju pojawiły się również wojska Białorusi. W całym mieście słychać wyjące syreny przeciwlotnicze. Zbombardowano lotnisko w znajdującym się w obwodzie Kijowskim Boryspolu.
Jak donosi dziennikarz „The Guardiana" Luke Harding, mieszkańcy stolicy Ukrainy kryją się w schronach. Całe rodziny z dziećmi próbują znaleźć bezpieczne miejsce, aby przetrwać atak. „Nasza piwnica w Kijowie zapełnia się teraz rodzinami z małymi dziećmi. Dzieciaki trzymają kolorowanki. Bolesne obrazki” – napisał Luke Harding.
Jak donosi Conflict News oraz CNN na terytorium Ukrainy, wraz z armią rosyjską, wkroczyły również wojska białoruskie. Do przekroczenia granicy doszło na przejściu granicznym w Senkiwce w obwodzie czernichowskim. Podając tę informację, telewizja CNN powołała się na ukraińską straż graniczną.
Trwa wojna na Ukrainie. Wojska białoruskie przystąpiły do ataku
W materiale znalazły się również nagrania wideo przedstawiające kolumnę czołgów i pojazdów opancerzonych u zbiegu granic Rosji, Ukrainy i Białorusi , około 200 km od Kijowa. Nagranie zarejestrowano około godziny 5 rano. Informację o napaści na stolicę potwierdza mer Kijowa, Witalij Kliczko, w swoim oświadczeniu: „W Kijowie słychać huk ostrzału. Najgorszym wrogiem jest teraz panika. Zachowaj spokój. Wszyscy, którzy nie są zaangażowani w działanie infrastruktury krytycznej miasta, niech pozostaną w domu. Musimy zwyciężyć" - przekazał polityk.
Wielu mieszkańców Kijowa postanowiło opuścić miasto. W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia ogromnych korków, które powstały na drogach wylotowych ze stolicy. Do sklepów, bankomatów i aptek ustawiają się długie kolejki.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Oczy całego świata zwrócone na komputer Putina. Internauci od razu zauważyli
-
Nowelizacja ustawy o cmentarzach i pochówkach. W planach ogromne zmiany
-
Andrzej Duda pomógł Kaczyńskiemu na konferencji. Internauci od razu zareagowali, nie mają litości
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: onet.pl