W akcji 150 osób, na miejscu jest też wojsko. Wznowiono poszukiwania dwóch chłopców
Dzisiaj z samego rana wznowiona została akcja poszukiwawcza. 13-letni Filip i 15-letni Marek ostatni raz byli widziani w Lednie w poniedziałek około godziny 15:00. Od tamtej pory bliscy nie mają żadnego kontaktu z chłopcami.
Zakrojone na szeroką skalę działania służb trwają już drugą dobę, na ten moment jednak nie udało się trafić na żadne poszlaki wskazujące na obecne położenie chłopców. Policja poinformowała tylko, że na ten moment wykluczono możliwość porwania nastolatków.
Poszukiwania dwóch chłopców. W akcje włączy się śmigłowiec
Obecnie poszukiwania są skoncentrowane na terenach znajdujących się na brzegach Odry, sprawdzany jest również nurt rzeki, a także jej odnogi. Dzisiaj od godzin porannych przeczesywane są sektory, które do tej pory nie zostały zweryfikowane przez ratowników.
Wczoraj na miejscu pojawili się funkcjonariusze z psami tropiącymi, które weryfikują kolejne kawałki terenu. Dzisiaj w akcję ma zostać włączony również helikopter, który da ratownikom rozeznanie z powietrza.
Zaginęli 13-letni Filip i 15-letni Marek
Policja cały czas liczy na to, że wiadomość wypuszczona w Polskę przyniesie jakiś przełom w poszukiwaniu chłopców. Do wiadomości publicznej podany rysopisy zaginionych nastolatków.
Filip Pasiewicz (164 cm, 60 kg) ma krótkie blond włosy, niebieskie oczy i prosty nos. W momencie zaginięcia miał na sobie pomarańczową koszulkę na krótki rękaw, granatowe dresy z czerwonym zamkiem na lewej nogawce i buty marki Reebok w kolorze czarnym.
Marek Gawryszak (167 cm, 60 kg) ma krótkie włosy w kolorze ciemny blond i niebieskie oczy. W momencie zaginięcia miał na sobie granatową bluzę z amerykańską flagą na przodzie, czarne dresy, szare buty Puma i moro czapkę z daszkiem.
Wszelkie informacje w sprawie można zgłaszać pod numerem alarmowym 112, bądź kontaktując się z policją pod numerami: 47 795 64 11 i 47 795 24 11.
-
Syn Krawczyka przerwał milczenie. Odważne wyznanie w programie "UWAGA TVN"
-
OGAE Poll wskazało faworyta Eurowizji. Szanse Brzozowskiego określono na zero