Ujawniono przyczynę śmierci Raquel Welch. Nigdy publicznie nie wspominała o ukrywanej chorobie
Raquel Welch była wziętą aktorką, symbolem seksu i prawdziwą ikoną lat 60. i 70. Gwiazda znana z filmu "Trzej Muszkieterowie", za który otrzymała Złoty Glob, zmarła rankiem 15 lutego w wieku 82 lat. Teraz ujawniono przyczynę śmierci aktorki.
Raquel Welch w historii zapisała się jako "symbol seksu"
Jak podaje TMZ, Raquel Welch zmarła w wyniku zatrzymania akcji serca. Z aktu zgonu uzyskanego przez portal wynika, że przed śmiercią zmagała się z chorobą Alzheimera, choć nigdy nie ujawniła publicznie swojej diagnozy. Według aktu zgonu, do którego dotarł portal, bezpośrednią przyczyną śmierci aktorki było zatrzymanie akcji serca.
Raquel Welch urodziła się 5 września 1940 r. w Chicago jako Jo Raquel Tejada. Jej matka była Amerykanką irlandzkiego pochodzenia, a ojciec imigrantem z Boliwii, po którym odziedziczyła egzotyczną urodę. Magazyn "Playboy" umieścił aktorkę na trzecim miejscu najseksowniejszych gwiazd XX wieku.
Aktorka została zaszufladkowana przez swój wygląd
Raquel Welch nazywana była "symbolem seksu lat 60. i 70.". O aktorce zrobiło się głośno, gdy w 1969 r. zagrała w westernie "100 karabinów", w którym zagrała odważną scenę seksu z czarnoskórym partnerem Jimem Brownem. Niestety, aktorka szybko wpadła w szufladkę "symbolu seksu" i zamiast dostawać wymagające rolę, otrzymywała angaże do filmów, w których musiała przede wszystkim "wyglądać".
Największą popularność aktorka zdobyła za sprawą ról w "Milion lat przed naszą erą" i "Trzej Muszkieterowie", za którą otrzymała Złoty Glob. Po raz ostatni zagrała w komedii "Latynoski ogier" z 2017 roku.
Raquel Welch zmarła w wyniku zatrzymania akcji serca
Raquel Welch zmarła 15 lutego o 2.25 nad ranem w swoim domu w Los Angeles. Według aktu zgonu uzyskanego przez portal "TMZ" 82-letnia gwiazda w ostatnich latach zmagała się z chorobą Alzheimera, o czym nigdy nie poinformowała publicznie. Nie wiadomo, od kiedy aktorka zmagała się ze schorzeniem.
Jak twierdzą dziennikarze, gwiazda miała niewielkie szanse na przeżycie - jak wynika ze statystyk National Institutes of Health, aż 90% osób, u których dochodzi do zatrzymania akcji serca poza szpitalem, umiera w ciągu zaledwie kilku minut.
W ostatnich latach gwiazda wiodła samotne życie, choć przez lata była bohaterką licznych romansów. Aktorka czterokrotnie wychodziła za mąż. W latach 1959-1964 była żoną kolegi ze szkoły średniej, Jamesa Welcha, z którym miała dwoje dzieci. W 1967 r. związała się z Patrickiem Curtisem, z którym rozwiodła się w 1972 r. Jej kolejnym mężem był André Weinfeldem, a w 1999 r. aktorka poślubiła Richarda Palmera, z którym rozwiodła się w 2004 roku.