Tyle wynosi emerytura Majki Jeżowskiej. Trudno ukryć zdziwienie
Temat emerytur gwiazd wraca jak bumerang, bo co jakiś czas przedstawiciel show-biznesu decyduje się wyznać, ile pieniędzy dostaje. Również Majka Jeżowska zdradziła, jaką ma emeryturę. Jej wysokość jest niemałym zaskoczeniem.
Majka Jeżowska stworzyła największe hity dla dzieci
Emerytury gwiazd bardzo często zaskakują, bo nierzadko okazują się tak niskie, że aż trudno w nie uwierzyć. Tak było, chociażby w przypadku Michała Wiśniewskiego , który w jednym z wywiadów zdradził, jaka kwota od państwa zasila jego budżet. Jak jest w przypadku słynnej piosenkarki?
Majka Jeżowska zasłynęła, wykonując repertuar skierowany głównie do dzieci. Piosenkarka śpiewała między innymi takie hity, jak “Wszystkie dzieci nasze są” albo “A ja wolę moją mamę”. Te utwory zna dzisiaj niemal każdy, nawet jeśli nie wiedział, kto je wykonuje. Tak bardzo zakorzeniły się w kulturze masowej. Moglibyśmy spodziewać się, że Majka Jeżowska w związku ze swoją wieloletnią popularnością pobiera konkretną emeryturę.
Jaką emeryturę ma Majka Jeżowska?
Pomimo emerytury artystka nie przeszła w stan spoczynku i nadal pokazuje się przed publicznością, śpiewając i grając na planie. W 2023 roku ukazał się film “Pokolenie Ikea”, ekranizacja kontrowersyjnej książki Piotra C. o tym samym tytule, w którym zagrała matkę głównego bohatera.
Majka Jeżowska pobiera emeryturę w wysokości niespełna 1000 zł . Piosenkarka zdradziła kwotę, jaką na emeryturze wspiera ją państwo, w podcaście “Wprost Przeciwnie”. Mimo to Majka Jeżowska nie narzeka, ale dostrzega pewną niesprawiedliwość.
Absolutnie nie narzekam, bo lubię swoje życie. Jest mi dobrze i niczego mi nie brakuje.
Emerytura Majki Jeżowskiej jest dla niej wystarczająca, ale artystka nie pochwala systemu
Majka Jeżowska nie ma zamiaru się skarżyć, choć niektóre kwestie ją denerwują. Piosenkarka podzieliła się swoim zdaniem na temat systemu emerytalnego, wobec którego nikt nie jest równy.
(...) czasami widzę pewne nierówności w emeryturach. Na przykład między wysokimi urzędnikami państwowymi, którzy byli nimi przez chwilę i pobierają do końca życia bardzo wysoką emeryturę a kimś, kto pracuje 30, 40 lat. Ale takie jest życie – zakończyła Majka Jeżowska.