Tuż przed śmiercią Kamil Durczok wystąpił w teledysku. Nagranie trafiło do sieci
Kamil Durczok odszedł 16 listopada 2021 roku, a nagła śmierć znanego dziennikarza poruszyła niemal całą Polską. Tuż przed odejściem były gwiazdor TVN zaangażował się w projekt muzyczny zespołu Róża&Burza i wystąpił w teledysku do jednego z utworów grupy. Klip został opublikowany w sieci w pierwszy dzień świat tegorocznego Bożego Narodzenia.
Dziennikarz odszedł w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. K. Gibińskiego SUM w Katowicach, do którego trafił w ciężkim stanie wskutek zaostrzenia się choroby, na którą cierpiał od jakiegoś czasu. Gwiazdor miał dostać krwotoku, a następnie doszło u niego do zatrzymania krążenia.
Kamil Durczok odszedł w wieku 53 lat
Śmierć 53-letniego dziennikarza wstrząsnęła nie tylko środowiskiem medialnym, ale również niemal całą Polską. Telewidzowie doskonale pamiętali Kamila Durczoka z anteny stacji TVN, gdzie swojego czasu pełnił funkcję redaktora naczelnego "Faktów". Okazuje się, że ostatni występ przed kamerą dziennikarza miał miejsce tuż przed śmiercią.
W sieci opublikowano teledysk do piosenki "nIE zMIENIMY nIC" zespołu Róża&Burza. Udział w nagraniach do klipu wzięli: Ilona Felicjańska, Przemysław Saleta , Maciej Zientarski oraz właśnie Kamil Durczok.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Każdy z bohaterów teledysku ma na swoim koncie większe lub mniejsze skandale i życiowe błędy. Sam Kamil Durczok niejednokrotnie szokował swoich fanów. Były gwiazdor TVN m.in. prowadził auto pod wpływem alkoholu, a także był oskarżany o mobbing w miejscu pracy.
Kamil Durczok tuż przed śmiercią zgodził się wystąpić w teledysku
Na początku klipu, który opublikowano na platformie YouTube w pierwszy dzień tegorocznych świąt Bożego Narodzenia, zamieszczono słynne nagranie ze studia "Faktów", na którym Kamil Durczok piekli się o brudny stół. Następnie w klipie pokazywani są również inni bohaterowie, a dziennikarz, spacerujący po rodzinnych Katowicach, jeszcze kilkukrotnie pojawia się w kadrze.
Teledysk nagrywany był na przełomie października i listopada, tuż przed śmiercią Kamila Durczoka. Na nagraniu dziennikarz wygląda na wychudzonego i osłabionego, co może oznaczać, że już wtedy zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jak podkreślił w zespół Róża&Burza, praca na planie ich teledysku to ostatni raz, gdy Kamil Durczok wystąpił przed kamerą.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Rafał Trzaskowski żegna powstańców zmarłych w Boże Narodzenie. "Będziemy o Was pamiętać"
-
Polski Ład wchodzi w życie 1 stycznia, ale nowe emerytury ZUS zacznie wypłacać już od czwartku
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Goniec.pl