Turek: 11-latek porażony prądem podczas jazdy na rolkach. Chwycił się latarni ulicznej
Turek (woj. wielkopolskie), w środę (7 czerwca) w godzinach wieczornych doszło do niepokojącego incydentu. Jadący na rolkach 11-letni chłopiec został poważnie porażony prądem. Z niewiadomych względów, latarnia, której dotknął nastolatek, była pod napięciem. Sprawę wyjaśnia policja.
Turek: 11-latek został porażony prądem
Około 21:30 w środę, 7 czerwca, na jednej z ulic w miejscowości Turek doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu. 11-latek, który tego wieczora wyszedł pojeździć na rolkach, w pewnym momencie objął jedną z ulicznych latarni.
Z niewiadomych względów latarnia była pod napięciem, a przerażony chłopiec nie mógł oderwać dłoni od ulicznej konstrukcji. Krzyk chłopca zaalarmował przechodniów, którzy pospieszyli na ratunek nastolatkowi.
Przechodnie pomogli chłopcu
Gdyby nie błyskawiczna interwencja przechodniów, cała sytuacja mogła skończyć się tragicznie. Jak informuje tvn24.pl, chłopiec uskarżający się na ból w braku został przetransportowany do szpitala.
- Przybyli na miejsce zdarzenia pracownicy pogotowia energetycznego potwierdzili, że metalowy słup był pod napięciem, niższym niż to, które znajduje się w domowej instalacji elektrycznej. Latarnia została odłączona od zasilania - poinformowała w rozmowie z dziennikarzami podkomisarz Dorota Grzelka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Turku.
Policja prowadzi dochodzenie
Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane przez funkcjonariuszy miejscowej policji. Służby mają prowadzić postępowanie w kierunku art. 160 kk, czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Na odpowiedź na pytanie, czemu latarnia była pod napięciem będzie trzeba chwilę poczekać.
Źródło: tvn24.pl