Trzy ciała wyłowione z rzeki. Porażające ustalenia, ofiary mogły zginąć tego samego dnia
W krótkim odstępie czasu z rzeki Bug wyłowiono ciała trzech mężczyzn. Wszystkie znajdowały się w niewielkiej odległości od siebie, a śledczy nie mają wątpliwości, że te zgony łączy wspólny wątek. Według wstępnych ustaleń prokuratury, ciała mogą mieć związek z marcową próbą nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
Trzy ciała, jedna rzeka. Ofiary znaleziono blisko siebie
Makabrycznych odkryć dokonano w krótkim odstępie czasu. Najpierw, 5 kwietnia, w rejonie Białej Podlaskiej z rzeki Bug wyłowiono ciało dryfującego mężczyzny . Kilka dni później, 15 kwietnia, w tej samej okolicy natrafiono na 2 kolejne ciała. Wszystkie zwłoki znajdowały się stosunkowo blisko siebie, co już na tym etapie śledztwa sugeruje, że sprawy te mogą być powiązane.
Jak wynika z sekcji zwłok, dwójka z mężczyzn miała ok. 30-35 lat. Śledczy badają obecnie, czy śmierć ofiar jest skutkiem jedynie nieszczęśliwego wypadku, czy mogły się do niej przyczynić osoby trzecie.
Podejrzenia śledczych: mogli zginąć podczas przeprawy
Pomimo braku widocznych obrażeń na ciałach, prokuratura nie wyklucza, że do śmierci mężczyzn mogło dojść podczas marcowej próby nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy . Wówczas grupa około 60 emigrantów z Erytrei usiłowała przeprawić się przez rzekę Bug na terytorium Polski.
Choć większość osób została zatrzymana przez Straż Graniczną , nie wszyscy członkowie tej grupy zostali odnalezieni. Pojawia się więc uzasadnione przypuszczenie, że trzy znalezione ciała mogą należeć do tych, którym nie udało się bezpiecznie dotrzeć na drugi brzeg.
Ze względu na zaawansowany rozkład ciał, dokładne ustalenie przyczyny zgonu będzie możliwe dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych badań histopatologicznych i toksykologicznych.
Kim byli zmarli? Prokuratura próbuje ustalić tożsamość
Ustaleniem tożsamości ofiar zajmuje się obecnie Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. Choć stan zwłok utrudnia rozpoznanie cech morfologicznych, śledczy posiadają fotografie z sekcji oraz dane osobowe migrantów, którzy brali udział w nielegalnym przekroczeniu granicy 17 marca. Materiał zdjęciowy pozyskany podczas sekcji zostanie porównany z dokumentacją osób zaginionych. W razie potrzeby śledczy planują zasięgnąć opinii biegłych z zakresu antropologii sądowej, którzy mogą pomóc określić m.in. wiek, wzrost czy ewentualne pochodzenie ofiar.
