Trwa protest rolników. Niektórzy nie ukrywają niezadowolenia
To kolejny dzień protestu rolników, którzy sprzeciwiają się wprowadzeniu tzw. Zielonego Ładu, oraz masowemu sprowadzaniu produktów z Ukrainy. Trwają blokady dróg i przejść granicznych, w cierpliwość musza uzbroić się m.in. kierowcy podróżujący autostradą A1 i trasą S17. Niektórzy otwarcie krytykują działania rolników. W Słubiach zorganizowano protest przeciwko protestowi rolników. Profesor Magdalena Środa zadeklarowała „zero solidarności z rolnikami”.
Rolnicy protestują
Rolnicy blokowali przejścia graniczne już od początku lutego, natomiast wielki protest rozpoczął się formalnie 20 lutego. Strajkujący chcą m.in. ograniczenia nadmiernego napływu towaru rolno-spożywczego z Ukrainy. W ramach sprzeciwu zajmują część dróg i blokują przejazd ciężarówek na przejściach granicznych z Ukrainą.
W piątek w wielu miejscach w Polsce należy spodziewać się kontynuacji protestów. Gdzie będą odbywać się strajki rolników? Można to sprawdzić, wchodząc na stronę Instytutu Gospodarki Rolnej.
ZOBACZ TAKŻE: Owsiak wyjawił, co spotkało go na poczcie. Klient powiedział, co sądzi o WOŚP
Koniec abonamentu RTV. Każdy Polak zapłaci 432 zł rocznie?Protest rolników. Gdzie drogi będą zablokowane?
Zgodnie z mapą strajków, utrudnień na drogach należy spodziewać się przy zjeździe na DK79 do ronda przy lotnisku w Katowicach. W województwie mazowieckim rolnicy wybiorą się na S17, na odcinku Ryki–Lublin. Kierowcy napotkają blokadę także m.in. na S10 i autostradzie A1.
Na Dolnym Śląsku utrudnienia wystąpią na DW 396 między Strzelinem a Oławą. Trudno ocenić, do której godziny potrwają blokady. Dotychczas strajki zawieszane były ok. godz. 16 lub 17, jednak w części miast trwały one nawet do godz. 22.
Sprzeciwiają się protestowi
W sprawie protestu rolników pojawiają się pierwsze głosy niezadowolenia. Profesor Magdalena Środa nazwała w mediach społecznościowych nazwała plantatorów „bogatą i bardzo roszczeniową klasą społeczną”.
Według niej rolnicy „mają ogromne dopłaty z Unii”, a swoje strajki kierują nie w PiS, które miało zaniedbać ich interesy, a w KO. Protestujący w jej opinii Środy mają „przekładać swój interes ekonomiczny nad sprawy życia i śmierci naszych sąsiadów”. Zapowiedziała, że nie będzie okazywać im wsparcia.
Zero solidarności z rolnikami – napisała.
Podobną postawą charakteryzują się także działania części przedsiębiorców, którzy ponoszą straty w związku ze strajkiem. Na 25 lutego rolnicy zaplanowali rozpoczęcie blokady terminalu w Świecku. Miałaby ona potrwać niecały miesiąc i spowodować kryzys na granicy zachodniej.
W piątek przed budynkiem starostwa w Słubicach mają zebrać się transportowcy, kupcy i przedstawiciele innych branż żyjących z granicy. Domagają się od starosty, aby ten wycofał zgodę na protest.
Źródło: Interia.pl