Tragiczny finał wypadku osobówki i radiowozu. Nie żyje 25-latek
Tragiczny wypadek na trasie między Giżyckiem a Rynem (woj. warmińsko-mazurskie). Kierujący osobową skodą 25-latek zderzył się z oznakowanym radiowozem, w wyniku czego mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Do szpitala trafiło natomiast dwóch funkcjonariuszy policji. Dokładne okoliczności dramatu bada prokuratura.
Tragiczny początek niedzieli pod Giżyckiem
Tragiczne doniesienia napływają w niedzielny poranek z warmińsko-mazurskich dróg. Na trasie łączącej Giżycko i Ryn doszło do fatalnego w skutkach wypadku z udziałem policyjnego radiowozu i osobowej skody.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 25-latek kierujący skodą zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym radiowozem marki volkswagen. Mężczyzna zginął na miejscu - przekazał naszemu portalowi st. asp. Rafał Jackowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Kierujący muszą liczyć się z utrudnieniami
Poszkodowani zostali też dwaj funkcjonariusze, którzy z obrażeniami niezarażającymi życiu trafili do pobliskiego szpitala.
Na miejscu pracują obecnie policjanci pod nadzorem prokuratury, a droga nr 59 jest całkowicie zablokowana.
Kolejny wypadek z udziałem radiowozu
Przypomnijmy, że dokładnie tydzień temu doszło do innego wypadku z udziałem radiowozu, tym razem na Podlasiu. Pojazd jadący w kolumnie rządowej zderzył się z samochodem osobowym za miejscowością Sokoły.
W wyniku zdarzenia do szpitala trafiło dwoje dzieci z cywilnego auta oraz dwóch policjantów, przy czym jednemu z nich trzeba było usunąć śledzionę. Na miejscu wypadku pracowało aż sześć zastępów straży pożarnej, lądował też śmigłowiec LPR.
Źródło: Goniec.pl