Tragiczny finał poszukiwań 16-letniego Filipa. Mieszkańcy ujawniają, co działo się przed śmiercią
Spełnił się czarny scenariusz. Służby znalazły ciało 16-letniego Filipa, który zaginął w środę 19 października w Obornikach pod Poznaniem. Okazuje się, że przed śmiercią był nękany przez rówieśników.
Nastolatek miał w środę po szkole spotkać się z mamą, ale nie pojawił się w umówionym miejscu. Jego nieobecność zaniepokoiła rodzinę, która jeszcze tego samego dnia zgłosiła zaginięcie syna.
Tragiczny finał poszukiwań 16-letniego Filipa
Poszukiwania trwały dwie doby. Do akcji włączono liczne służby, które skrzętnie przeczesywały okoliczne lasy, jak i zbiorniki wodne. Niestety, dwa dni po zaginięciu Filipa spełnił się czarny scenariusz. Po godzinie 14 przy maszcie telekomunikacyjnym w Uścikowie znaleziono ciało. Kilka godzin później potwierdzono, że to 16-latek z Obornik.
Izabela Leśnik, rzeczniczka prasowa policji w Obornikach, przyznała, że prokuratura wszczęła śledztwo, które ma zbadać dokładne okoliczności i przyczyny tragedii.
Być może jest to jakoś związane z tym, co do powiedzenia o nastolatku mieli jego sąsiedzi. Okazuje się bowiem, że Filip miał być nękany przez rówieśników ze szkoły. Policja również temu wątkowi ma się przyjrzeć dokładniej.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Fakt