Tragedia w pomorskim. Nie żyje 19-latek, policja apeluje o rozwagę
Tragedia w Kościerzynie (woj. pomorskie). 19-latek poszedł popływać w Jeziorze Gałęźne. Nagle znajomi stracili go z oczu. Mimo 40-minutowej reanimacji młody mężczyzna zmarł.
Pomorskie. 19-latek zniknął pod wodą
Do tragedii doszło wczoraj (9.07) w miejscowości Kościerzyna (woj. pomorskie) 19-latek wybrał się ze znajomymi nad Jezioro Gałęźne. Ok. 18.30 nad wodą nie dyżurowali już ratownicy. Młody mężczyzna pływał poza obrębem kąpieliska. Nagle zniknął pod wodą.
Na ratunek 19-latkowi rzuciła się koleżanka, jednak nie zdołała sama mu pomóc. Do akcji wkroczył ratownik, który wyciągnął nastolatka na brzeg. Rozpoczęła się walka o jego życie.
Młodego mężczyzny nie udało się uratować
Reanimacja trwała 40 minut. Mimo starań przybyłych na miejsce lekarzy młody mężczyzna zmarł. Wyjaśnieniem szczegółów tragedii zajmuje się obecnie policja pod nadzorem prokuratora.
- Oficer natychmiast wysłał w to miejsce policjantów. Mundurowi po przybyciu na miejsce zabezpieczyli teren. Wstępnie ustalili, że 19-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego wszedł do jeziora, by się wykąpać, w którymś momencie stracono go z oczu i zaczęła się akcja poszukiwawcza - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik kościerskiej policji.
Policja apeluje o rozsądek nad wodą
To już drugie w tym roku utonięcie w powiecie kościerskim. 26 czerwca nad jeziorem Sudomie zginęła jedna osoba. Funkcjonariusze policji apelują o zachowanie ostrożności podczas wypoczynku nad wodą.
- Korzystajmy tylko z kąpielisk strzeżonych i nigdy nie wchodźmy do wody po alkoholu. Jeżeli pod naszą opieką znajdują się dzieci, to ani na chwilę nie spuszczajmy ich z oka. Nie skaczmy do płytkiej wody oraz o niezbadanym dnie. Taki skok może zakończyć się urazem kręgosłupa i często nieodwracalnym kalectwem - przypominają.
Źródło: KPP w Kościerzynie