Tragedia w Bombalicach. 33-latek zapomniał o jednej rzeczy, zginął na miejscu

Śmiertelny wypadek na drodze w Bombalicach

Do dramatycznego wypadku z udziałem 33-latka doszło tuż przed południem w poniedziałek 26 czerwca. Około godziny 11.50 kierujący jednośladem jechał lokalną drogą asfaltową i zamiast zatrzymać się i ustąpić pierwszeństwa, popędził wprost przed siebie. Po chwili stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w przydrożny kamień. Musiał jechać z dużą prędkością, bowiem siła uderzenia była tragiczna w skutkach. Mężczyzna nie miał kasku, zginął na miejscu.

- Kierujący motorowerem marki Junak, jadąc drogą gminną, z nieznanych przyczyn nie zatrzymał się na skrzyżowaniu, aby ustąpić pierwszeństwa innym pojazdom, przejechał przez drogę poprzeczną, po czym stracił panowanie nad motorowerem i uderzył w kamień znajdujący się w pobliżu drogi - informuje sierpecka policja.

Policja wyjaśnia okoliczności wypadku

Całą sprawę bada już miejscowa policja pod nadzorem prokuratury. Funkcjonariusze cały czas apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o ostrożność i odpowiedzialność na drodze. Śmiertelnych wypadków w wyniku lekkomyślności kierowców cały czas przybywa.

- 33-letni motocyklista w wyniku poniesionych obrażeń ciała zmarł na miejscu zdarzenia. Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i stosowanie się do przepisów. Jak przekazała sierpecka policja, w wypadku nie brały udziału inne pojazdy.

To już 19 wypadek śmiertelny w te wakacje

Jak informuje portalpłock.pl, w ramach czynności została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie 33-latka.

Policja tradycyjnie w czasie wakacji prowadzi mapę wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Na terenie całego kraju, od początku wakacji zanotowano już 18 takich wypadków. Zdarzenie z udziałem motocyklisty w Bombalicach było 19 tragedią ze skutkiem śmiertelnym w te wakacje.

Źródło: KPP w Sierpcu/Portal Płock