Tragedia na jeziorze Bitkowskim. Służby wyłowiły ciało wędkarza
Tragedia we wsi Bitkowo pod Gołdapią (woj. warmińsko-mazurskie). Starszy mężczyzna wybrał się z kolegą na ryby w okolice jeziora Bitkowskiego. W pewnym momencie według relacji strażaków wpadł do przerębla. Jego ciało wyłowiono z wody.
Tragedia na jeziorze Bitkowskim, nie żyje mężczyzna
W sobotę 6 stycznia doszło do tragedii na jeziorze Bitkowskim w miejscowości Bitkowo. Mężczyzna w wieku ok. 60 lat wybrał się na ryby z kolegą na oblodzone jezioro. W pewnym momencie jeden z mężczyzn z niewyjaśnionych powodów wpadł do przerębla. Kolega wezwał pomoc.
Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskich strażaków Grzegorz Różański przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że życia mężczyzny nie udało się uratować pomimo natychmiastowo podjętej reanimacji. "Mężczyzna został wyciągnięty z wody nieprzytomny" - poinformował strażak.
Podobne zdarzenie w Wejherowie. Strażacy wyłowili ciało mężczyzny
Kilka dni temu z kolei w Wejherowie (woj. pomorskie) strażacy wyłowili zwłoki mężczyzny ze stawu przy ulicy Strzeleckiej. Służby zawiadomił przypadkowy przechodzień, który zauważył dryfujące ciało. Na miejscu pojawiły się dwa zastępy strażaków z pontonem, a także policja i ratownicy medyczni.
Strażacy wyłowili z wody ciało mężczyzny w wieku ok. 60 lat. Według ratowników mógł on przebywać w stawie od około doby.
Służby apelują o ostrożność, lód jest zdradliwy
Pomimo tego, że większość akwenów wodnych obecnie jest skuta lodem ze względu na powrót bardzo niskich temperatur, to pokrywa jest cienka i bardzo zdradliwa.
ZOBACZ: Tragedia w Kole. Z rzeki wyłowiono kobietę. Nie udało się uratować jej życia
Ratownicy apelują o zachowanie ostrożności i rozwagi. Wchodząc na każdy zamarznięty lód, powinniśmy mieć ze sobą choćby kolce asekuracyjne, ponieważ - jak podkreślają służby - nie ma tzw. bezpiecznego lodu.
Źródło: PAP/Goniec.pl