Tragedia na drodze, auto spłonęło. Nie żyje jedna osoba, droga zablokowana w obu kierunkach
Kolejna tragedia na drodze. We wtorek 10 grudnia w wyniku zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką auto zapaliło się i doszczętnie spłonęło. Jedna osoba poniosła śmierć na miejscu. Służby przekazały wstrząsające ustalenia.
Tragiczny wypadek w polskiej miejscowości, auto doszczętnie spłonęło
W ostatnich godzinach pogoda zrobiła się wyjątkowo niebezpieczna, uważać powinni zwłaszcza kierowcy poruszający się po krajowych drogach. Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia przed marznącymi opadami i poważnymi oblodzeniami. Warunki na drogach są wyjątkowo trudne. Niestety wciąż pomimo apeli i ostrzeżeń dochodzi co tragedii. Wcześniej informowaliśmy o śmiertelnym wypadku z udziałem 33-latki , a teraz do kolejnego tragicznego dziś zdarzenia doszło w województwie świętokrzyskim.
Jedna osoba nie żyje, droga całkowicie zablokowana w obu kierunkach
Wieczorem doszło do tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Ćmińsk w Świętokrzyskiem. Samochód osobowy zderzył się tam z ciężarówką. Auto zapaliło się, a ogień bardzo szybko doszczętnie je strawił, co widać po zdjęciach:
ZOBACZ: Zaginięcie Beaty Klimek. Jej mąż nie wytrzymał, puściły mu nerwy
Niestety w wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł kierowca osobówki.
Jak poinformowała PAP młodszy aspirant Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący osobową toyotą, jadąc drogą krajową nr 74 w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego, najechał na tył jadącej przed nim ciężarówki z naczepą.
W wyniku tego uderzenia samochód osobowy prawdopodobnie stanął w płomieniach. Niestety kierowca toyoty zginął na miejscu - potwierdziła policjantka.
W rozmowie z Telewizją Świętokrzyską mł. asp. Beata Gizowska z KM PSP w Kielcach przekazała, że kierowca ciężarówki po wypadku wydobył z płonącego auta poszkodowanego, ale jego życia nie udało się uratować.
Tragiczny wypadek w Ćmińsku. Nie żyje jedna osoba
Droga krajowa numer 74 w miejscu wypadku została całkowicie zablokowana w obu kierunkach. GDDKiA w Kielcach informuje o wyznaczonych przez policję objazdach: dla samochodów osobowych drogami lokalnymi, a dla ciężarówek przez Mniów, Grzymałków, Rudę Strawczyńską i Kostomłoty w obu kierunkach.
Utrudnienia w miejscu tragicznego zdarzenia mogą potrwać do późnych godzin wieczornych.
ZOBACZ: Nie żyje 16-letni uczeń. Tragiczne odkrycie na cmentarzu w polskim mieście
