Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Tomasz Stockinger miał wypadek. Jego auto zderzyło się z dzikiem
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 28.09.2021 08:52

Tomasz Stockinger miał wypadek. Jego auto zderzyło się z dzikiem

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Instagram/rob_stocky

Znany jako Paweł Lubicz z "Klanu" aktor Tomasz Stockinger miał wypadek. Mężczyzna podczas przejażdżki autem zderzył się z dzikiem. Zdjęcia ze zdarzenia opublikowała w mediach społecznościowych straż pożarna, która udzieliła gwiazdorowi pomocy.

W życiu Tomasza Stockingera ostatnio sporo się dzieje. Aktor zakochał się na nowo, a swoją wybranką pochwalił się w lipcu na pokazie mody Doroty Goldpoint. Ponadto, wkrótce po raz kolejny zostanie dziadkiem. Tym razem jednak emocji dostarczyło mu inne zdarzenie. Gwiazdor "Klanu" przeżył bliskie spotkanie z dzikiem.

Tomasz Stockinger zderzył się z dzikiem

24 września w godzinach wieczornych Tomasz Stockinger przejeżdżał przez miejscowość Bulkowo-Kolonia w powiecie płockim. Nie przypuszczał jednak, że spokojną jazdę zakłóci mu pewien niemiły incydent. Samochód, którym podróżował, niespodziewanie zderzył się z dzikiem.

O sprawie pewnie nikt by się nie dowiedział, gdyby nie fakt, że na miejsce wezwano m.in. straż pożarną, a ta pochwaliła się spotkaniem z aktorem w mediach społecznościowych.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Wyjazd 24.09.2021, godzina 20:28, miejscowość Bulkowo-Kolonia, kolizja auta osobowego z dzikiem oraz miłe spotkanie z Tomaszem Stockingerem. SIS: PSP JRG 3 x 2, OSP KSRG BULKOWO x 1, ZRM x 1, POLICJA x 1 - napisano na oficjalnej stronie OSP Bulkowo. Interweniujący strażacy odbyli ze Stockingerem miłą pogawędkę i zapozowali do wspólnych zdjęć. Sprawa wyglądała poważnie, bo do wypadku wezwano także karetkę pogotowia. Na szczęście gwiazdorowi nic się nie stało.

Kolejny wypadek z udziałem Stockingera

To kolejny przykry incydent z udziałem znanego aktora. W 2009 roku Stockinger spowodował wypadek w Żabieńsku nieopodal Piaseczna będąc pod wpływem alkoholu. Gwiazdor nie zachował się wtedy, jak należy i zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Jedna z kobiet trafiła wówczas do szpitala.

Konsekwencje rajdu były poważne, bo Stockingera zatrzymano w Górze Kalwarii, gdzie przeprowadzono badanie alkomatem. Jego wynik zszokował policjantów. Okazało się, że w wydychanym powietrzu jest 2,3 promila alkoholu.

W maju 2010 roku sąd zadecydował o karze jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący trzy lata. Stockinger musiał zapłacić także grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Plotek, Onet

Tagi: wypadek