Tomasz Jakubiak nagle przekazał nowe wieści o swoim zdrowiu. Na to czekała cała Polska
Tomasz Jakubiak kilka tygodni temu wrócił do Polski. Po specjalistycznym leczeniu jego szanse na wyzdrowienie wzrosły, ale wciąż pozostaje kwestia powrotu do sprawności fizycznej. Kucharz na bieżąco relacjonuje postępy w rehabilitacji – teraz przekazał przełomowe wieści w sprawie wyników jego badań. Fani czekali na to od miesięcy.
Tomasz Jakubiak walczy o zdrowie. Jest przełom w jego leczeniu
W grudniu Tomasz Jakubiak wyleciał do Izraela, by podjąć terapię w specjalistycznej klinice onkologicznej, która mogła wdrożyć eksperymentalne metody leczenia. Kucharz walczy z rzadkim złośliwym nowotworem jelita i dwunastnicy.
Wyglądam tak, ponieważ zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i bardzo ciężki do wyleczenia nowotwór. Coś, co w ogóle praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie – podkreślał kilka miesięcy temu w wywiadzie z Dorotą Wellman na antenie TVN.
Dzięki pomocy darczyńców i przekazanym przez nich setkom tysięcy złotych, Tomasz Jakubiak miał szansę stawić czoła chorobie i odnieść przynajmniej częściowe zwycięstwo. Niemniej na ten moment można mówić jedynie o wygranych bitwach, nie zaś całej “wojnie” z wrogiem, który nie ustępuje.
Małe kroki Tomasza Jakubiaka w kierunku odzyskania sprawności
Kilka tygodni temu Tomasz Jakubiak wrócił do Polski i stara się odnaleźć w nowej sytuacji. Jest już w stanie wykonywać podstawowe czynności, które jednak sprawiają mu ogromną radość.
Niedawno pokazywał, jak samodzielnie stawia kroki, będąc asekurowanym przez bliskich znajomych. Niezłomny gwiazdor TVN ma przed sobą długie miesiące, by móc wychodzić na zewnątrz bez niczyjej pomocy, ale już teraz radzi sobie świetnie. Motywuje go rodzina, która z pewnością czeka, aż będzie mogła podjąć z nim wspólne aktywności, odebrane przez chorobę.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Dzisiaj pierwszy spacerek. Tak jak powiedziałem. Nie można się poddawać. Nogi jeszcze są przyzwyczajone do łóżka szpitalnego. Jestem na etapie odbudowywania mięśni. Nie jest lekko. Chwila spaceru i reszta na wózku. Na szczęście mam cudowną żonę i przyjaciół, którzy pomagają mi na tych spacerkach. Jakoś widzicie, próbuję i jakoś się poruszam. Ale nie jest lekko – słyszeliśmy od Tomasza Jakubiaka na nagraniu opublikowanym na Instagramie.
Choć kosztuje go to wiele wysiłku, próbuje także robić coś w kuchni. Wcześniej to on “królował” w tej części domu, teraz jednak jest zdany na łaskę członków swojej rodziny, którzy przejęli jego funkcję.
Po kilku dniach udowadniania rodzinie, że mogę już stać na nogach i coś ugotować, bo przecież już mi serce pęka, że do kuchni wchodzi każdy, tylko nie ja. (…) Co prawda, dostałem tylko deskę i kawałek stołu, ale to mi wystarczy, żeby zrobić sałatkę, a jeszcze wstanę i usmażę kurczaka. Taki mam plan – mówił przy okazji wspólnego gotowania z żoną.
Wygląda na to, że wszystkie zabiegi, wszystkie badania i wsparcie bliskich, przyniosły pożądane rezultaty. Tomasz Jakubiak poinformował o swoich wynikach – jest lepiej, niż się spodziewano.
Czytaj także: Jolanta Kwaśniewska upomniała dziennikarkę. Nie chce, żeby tak do niej mówiono
Wyniki Tomasza Jakubiaka nie pozostawiają złudzeń
Tomasz Jakubiak stara się wrócić do obowiązków zawodowych, ale najważniejsze są dla niego wspólne chwile z rodziną. Wielokrotnie podkreślał, że podjął leczenie tylko ze względu na nalegania żony i gdyby nie jej upór, byłby już bliski śmierci. Nie mniej ważne są oczywiście dzieci, bo to dla nich warto chwytać się każdego ratunku, byle tylko towarzyszyć im przez kolejne etapy ich życia.
Kluczowe w poprawie stanu zdrowia kucharza są zarówno zabiegi medyczne, jak i zwykłe wyjście do kina w celu poprawy humoru. Medycyna widziała już przypadki niebywałych wyzdrowień, które nastąpiły na skutek determinacji chorego i jego “wewnętrznej walki” z samym sobą.
Kiedyś mówiłem o tym jak ważne jest wychodzenie myślami w każdy możliwy sposób z choroby. To właśnie myśli szczególnie te negatywne blokują nam wszystko co pozytywne i zaczynamy myśleć o tym co najgorsze – przekonuje Tomasz Jakubiak.
Wielu ludzi miało nadzieję, że dzięki wyraźnemu wsparciu, kucharz odzyska siły. Starania nie poszły na marne. W najnowszej relacji na Instagramie uradowany Tomasz Jakubiak poinformował o rozpoczęciu pracy nad wydaniem kolejnej swojej książki, jak również o poprawie wyników jego badań.
Chemia działa. Jeszcze są problemy z poruszaniem i innymi rzeczami, ale wszystko idzie do przodu. Markery nowotworowe mi fajnie spadły. Do tego zaczyna się coś pozytywnego dziać w moim brzuchu, co odczuwam - mówił.
Czytaj także: Szymon Hołownia pilnie ogłosił. Dwóch posłów czekają opłakane konsekwencje
