Z nieoficjalnych informacji, do których dotarli dziennikarze Radia Zet wynika, że Urząd Regulacji Energetyki zgodził się na podwyżkę od 2022 roku cen prądu o 20 procent, a gazu nawet o 40 procent. Decyzja ma zostać ogłoszona w piątek. O ile więc wzrosną nasze rachunki? Jak ustaliło Radio ZET, URE zgodził się na znaczące podwyżki cen energii elektrycznej. Po odbytych negocjacjach z firmami, wspólnie ustalono, że opłaty za energię elektryczną dla odbiorcy indywidualnego wzrosną o około 20 procent.Z kolei portal Money.pl informuje, że przedstawiciele regulatora przygotowywali nas już na nowe zmiany już od jakiegoś czasu. W wywiadzie udzielonym dla portalu w listopadzie prezes URE przyznawał, że czekają nas "dwucyfrowe wzrosty".- Jest to wartość większa niż inflacja. Jeżeli mówimy o łącznym rachunku odbiorcy w gospodarstwie domowym, bo tylko o takim możemy mówić w kategorii zatwierdzania taryf. Wszystkie postępowania chcemy zakończyć do 17 grudnia, by tego dnia opublikować nowe taryfy, bo to daje możliwość przedsiębiorcom na wprowadzenie ich od 1 stycznia - tłumaczył prezes URE, Rafał Gawin w rozmowie z money.pl.Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo