Tragiczne doniesienia z Elbląga. Na jednym ze skrzyżowań doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. 64-letni motocyklista z nieznanych przyczyn stracił kontrolę nad jednośladem i z impetem uderzył w przystanek tramwajowy. Mężczyzna nie miał szans na przeżycie.
Dramatyczne informacje płyną z miejscowości Śnieciska (woj. wielkopolskie). 28-letni kierowca auta marki bmw stracił panowanie nad wehikułem. W wyniku uderzenia w przydrożne drzewo śmierć poniosła 21-letnia pasażerka. Mężczyzna trafił do szpitala.
Wypadek Patryka Peretti wstrząsnął całą Polską, jednak do tej pory można było sobie jedynie wyobrażać, co dokładnie stało się za kadrem kamery miejskiego monitoringu, która uwieczniła jedynie fragment śmiertelnego manewru 24-letniego syna celebrytki Sylwii Peretti z programu "Królowe życie". Dzięki internetowym specjalistom można zobaczyć dalszy ciąg feralnego zdarzenia, przygotowano także szczegółową analizę. Jeden szczegół wyraźnie rzuca się w oczy.
Tragiczne informacje z miejscowości Trzmielewo (pow., człuchowski, woj. pomorskie). W wyniku czołowego zderzenia dwóch aut osobowych, śmierć poniosły dwie osoby w wieku około 40 lat. Trzy kolejne, w tym dwoje dzieci, zostało rannych. Droga w miejscu wypadku została całkowicie zablokowana.
Po ponad miesiącu od tragicznego wypadku drogowego w miejscowości Gucin (woj. mazowieckie), Andrzej P. usłyszał zarzuty. 8 czerwca mając 2,9 promila alkoholu we krwi, mężczyzna wsiadł za kierownicę pojazdu, zabierając ze sobą swojego 4-letniego synka. Według ustaleń śledczych, w drodze do sklepu samochód uderzył w drzewo, a mały Miłoszek na skutek odniesionych obrażeń zmarł.
Dramatyczne doniesienia z miejscowości Godziesze Wielkie pod Kaliszem (woj. wielkopolskie). W czołowym zderzeniu dwóch pojazdów osobowych śmierć poniosła jedna osoba. Do szpitala trafiły 3 osoby, w tym dzieci. Droga w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana.
W minionym tygodniu doszło do pochówków wszystkich czterech ofiar śmiertelnego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie. Jako ostatni w grobie spoczął syn Sylwii Peretti, 24-letni Patryk, który w momencie tragicznego zdarzenia siedział za kierownicą. Celebrytka nie kryła rozpaczy, a tuż po pogrzebie spadł na nią kolejny cios. Miejsce spoczynku jej dziecka zostało zdewastowane, o czym powiadomiono policję, a ta szybko znalazła winnego oburzającego czynu. Jak się tłumaczył?
Nie milkną echa koszmarnego wypadku z połowy lipca br., w którym to na ulicach Krakowa śmierć poniosło czterech młodych mężczyzn. Szaleńczy rajd Patryka P. ulicami Krakowa zakończył się śmiercią czterech osób. Mężczyzna w chwili wypadku miał 2,3 promila alkoholu we krwi. Czy w związku z tym rodzinom pozostałych ofiar należy się odszkodowanie? Eksperci wyjaśniają.
Koszmarne doniesienia z miejscowości Bieliny (woj. świętokrzyskie). We wtorek (25 lipca) około godziny 22:50, w stojących na chodniku trzech mężczyzn z impetem wjechało auto osobowe. Siła uderzenia była tak duża, że cała trójka poniosła śmierć. Za kierownicą osobówki siedział 19-letni mężczyzna.
Kujawsko-pomorskie. Koszmar na drodze w pobliżu miejscowości Wronowy. 25 lipca, we wtorek, około godziny 20:15 doszło tu do zderzenia ciężarówki, auta osobowego oraz busa. Na skutek poniesionych obrażeń śmierć poniosła jedna osoba. Pięć kolejnych trafiło do szpitala.
Lublińscy policjanci wyjaśniają pod nadzorem prokuratora okoliczności dramatycznego zdarzenia przy ul. Spadochroniarzy. Na tamtejszej budowie podczas wyburzania jednej ze ścian doszło do makabrycznego wypadku. Według wstępnych ustaleń, fragmenty niszczonej konstrukcji przygniotły 17-letniego chłopca. Poszkodowany poniósł śmierć na miejscu.
Wciąż nie opadają emocje po śmierci czterech młodych mężczyzn, którzy rozbili się sportowym renault przy moście Dębnickim w Krakowie. Jedną z ofiar był Patryk Peretti, syn gwiazdy programu “Królowe życia”, mający w chwili wypadku 2,3 promila alkoholu w organizmie. Po tym, jak wiadomość ta obiegła media, na chłopaka i jego rodzinę spadła jeszcze większa fala krytyki, a ludzie nie potrafili powstrzymać się przed mocnymi komentarzami. Teraz z kolei doszło do oburzającego zdarzenia w miejscu, gdzie w piątek spoczął 24-latek.
Jak udało się ustalić, jedną z przyczyn tragicznego wypadku w Krakowie był fakt, że za kierownicą zasiadł Patryk P., mający w organizmie 2,3 promila alkoholu. Pijani byli również jego dwaj towarzysze. Po wielu dniach spekulacji, głos w sprawie szokujących okoliczności zdarzenia zdecydował się zabrać jeden z ekspertów. Jak skomentował doniesienia mediów? I jak taka ilość alkoholu wpływa na bezpieczeństwo na drodze?
Dramatyczne zdarzenie na ul. Armii Krajowej w Gdańsku. Jak podaje straż pożarna, osobowy mercedes z niewiadomych przyczyn uderzył w słup wiaduktu. Na miejscu przez długi czas trwała walka o wydostanie z wraku auta zakleszczonego kierowcy. Niestety, finalnie służby nie zdołały uratować jego życia.
Krzysztof Hołowczyc tuż po tragicznym wypadku syna Sylwii Peretti z "Królowych życia" został poproszony o ekspercką opinię. Słowa rajdowca zostały zinterpretowane w dwojaki sposób, co wywołało falę krytyki w sieci. Kierowca postanowił zatem złożyć kolejne wyjaśnienia. Co tak naprawdę sądzi o tragicznym zdarzeniu, w którym kilka dni temu śmierć poniósł Patryk Peretti? Krzysztof Hołowczyc był bardzo stanowczy.
Po tym, jak w tragicznym wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie zginął syn znanej z programu "Królowe życia" Sylwii Peretti, celebrytka wycofała się chwilowo ze sfery publicznej. Również w jej mediach społecznościowych nie pojawiają się nowe posty, a te, które pochodzą sprzed lat, szczególnie szokują w kontekście jej osobistego dramatu. Na Instagramie gwiazdy wciąż roi się od zdjęć i nagrań, wskazujących na to, że i ona zwykła igrać z życiem. Jeden z opublikowanych filmów wręcz jeży włosy na głowie.
Tragedia w słowackich Tatrach. Zginął polski wspinacz, który spadł z wysokości około 150 metrów w przepaść w rejonie Wielkiej Kopałkowej Turni. Mężczyzna nie miał żadnych szans.
Nie żyje 52-letni motocyklista, który w Gdańsku Wrzeszczu najpierw z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i potrącił stojącą przed przejściem dla pieszych 15-latkę, a następnie uderzył w drzewo. Nastolatka została przewieziona do szpitala. Jest ranna.
Dziś (23.07) doszło do dwóch tragicznych wypadków na A4. Rano za węzłem Targowisko, na pasie w kierunku Tarnowa, doszło do zdarzenia, w wyniku którego kierujący zginął na miejscu. Doszło też do wypadku na odcinku w kierunku Rzeszowa.
W miniony poniedziałek (17.07) w Ełku doszło do tragedii. Na jednym z parkingów zapalił się kamper. Strażacy wydobyli z pojazdu dwa zwęglone ciała - 34-latki i 29-latka. Pani Magdalena z Oleśnicy osierociła dwoje dzieci.
Choć od wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie minął już ponad tydzień, o dramacie czterech młodych mężczyzn jeszcze długo nie będzie cicho. Kontrowersji nie przestaje budzić przede wszystkim osoba sprawcy wypadku, Patryka P., który nie krył pasji do szybkiej i niebezpiecznej jazdy i często szarżował po lokalnych drogach. To jednak nie wszystko, bo dziennikarzowi Łukaszowi Zboralskiemu udało się dotrzeć do nowych, zupełnie przełomowych informacji o 24-latku. Trudno nie odnieść wrażenia, że tej tragedii można było uniknąć.
Tragiczny wypadek, do którego doszło przed kilkoma dniami w Krakowie, cały czas jest na ustach całej Polski. Według relacji mediów policja wcześniej już kilkukrotnie karała mandatami za szybką jazdę Patryka P., kierowcę i jedną z ofiar śmiertelnego zdarzenia.
W piątek 21 lipca odbył się pogrzeb syna Sylwii Peretti, Patryka, który zginął w tragicznym wypadku w Krakowie. Uroczystość odbyła się w dosyć kameralnym gronie najbliższych osób. Ceremonii pilnowała nawet firma ochroniarska tak, aby nikt nie zakłócał spokoju rodziny podczas tych smutnych chwil. Podczas pogrzebu Sylwia Peretti trzymała w dłoni jedną rzecz. Być może bardzo ważną dla jej zmarłego syna.
Do tragicznego wypadku drogowego doszło w piątek 21 lipca około godziny 16:30 na Autostradzie A2 w kierunku Poznania. Samochód osobowy, którym podróżowały 2 kobiety, został dosłownie zmiażdżony pomiędzy dwoma ciężarówkami. Jedna z kobiet zmarła na miejscu.
Nie ustają komentarze po dramatycznym wypadku w Krakowie, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn. W sprawie wielokrotnie wypowiadali się już nie tylko eksperci, ale i duża część opinii społecznej, a nawet znany zakonnik. Nic więc dziwnego, że głos w sprawie postanowiła w końcu zabrać także popularna w mediach etyczka prof. Magdalena Środa. Jej słowa dają do myślenia.
Tragiczny wypadek czterech młodych mężczyzn na krakowskich bulwarach wiślanych wciąż budzi wielkie emocje. Choć mijają kolejne dni od dramatu, ten nie przestaje interesować opinii publicznej i prowokować do komentarzy. Jak przekazała w piątek prokuratura, Patryk P. wsiadł za kierownicę mając w organizmie spore stężenie alkoholu, do czego odniósł się w mediach społecznościowych znany zakonnik, o. Grzegorz Kramer. Wystarczyło mu tylko jedno słowo.
Tragiczne zdarzenie w Dobrzejewicach w woj. kujawsko-pomorskim. Na gminnej drodze doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych - mercedesa i fiata. Kierowca pierwszego z aut niespodziewanie zjechał na przeciwległy pas i uderzył w drugi, prawidłowo jadący pojazd, którym podróżowały dwie kobiety. W sieci pojawiło się zatrważające nagranie.
Mija tydzień od tragicznego wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, a śledczy wciąż próbują znaleźć odpowiedź na wiele istotnych pytań. Wiadomo już, że jedną z przyczyn śmierci czterech młodych mężczyzn była brawura połączona z alkoholem, ale dotychczas zagadką pozostawało to, co dokładnie wydarzyło się minuty przed dramatem. W piątek głos w tej sprawie w końcu zabrała krakowska prokuratura, odsłaniając nowe, nieznane wcześniej fakty. Co udało się ustalić ekspertom? I czy przyczyni się to do pełnej rekonstrukcji tragicznego ciągu zdarzeń?