Ekipa "Świata według Kiepskich" wypuściła specjalny odcinek, w którym jak gdyby nigdy nic pojawili się zmarli aktorzy - Dariusz Gnatowski odgrywający Arnolda Boczka i Ryszard Kotys jako Marian Paździoch. Było to możliwe dzięki najnowszej technice i… zgodzie rodzin obu aktorów. Oto szczegóły przedsięwzięcia.
Ryszard Kotys przed śmiercią nie ukrywał, że jest przerażony tym, co się z nim dzieje. Uwielbiany aktor, któremu największą rozpoznawalność zagwarantowała rola Marana Paździocha w "Świecie według Kiepskich", nie poznawał sam siebie. - Czuję potworny strach - wyznawał zdruzgotany.
Ryszard Kotys to artysta, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. W "Świecie według Kiepskich" wcielał się w sparszywiałego i niezbyt szlachetnego Mariana Pażdziocha, dzięki czemu wzbił się na wyżyny popularności. Nie można jednak powiedzieć, że był aktorem jednej roli. Już za młodu wróżono mu wielką karierę, którą rozpoczął w latach 50. Zaskakujące, jak wtedy wyglądał.
Ryszard Kotys wystąpił w wielu filmach i spektaklach teatralnych, jednak dziś najbardziej znany jest z roli Mariana Paździocha w serialu "Świat według Kiepskich". Prywatnie, aktor był dwukrotnie w związkach małżeńskich. Druga żona trwała przy nim do ostatnich chwil.
Ryszard Kotys został upamiętniony w swojej rodzinnej miejscowości, Mniowie. Nieopodal domu, w którym wychował się aktor, powstał wspaniały mural, w którego odsłonięciu uczestniczył wójt Piotr Wilczak. Odejście Ryszarda Kotysa pozostawiło mieszkańców Mniowa w głębokim żalu. Dziś cieszą się jednak, że zgodnie z hasłem "non omnis moriar", ich artysta żyć będzie wiecznie. Ryszard Kotys upamiętniony Ryszard Kotys szeroką rozpoznawalność zyskał głównie dzięki występom w "Świecie według Kiepskich". Choć aktor miał na swoim koncie wiele wybitnych ról, to właśnie za kreację złośliwego sąsiada Mariana Paździocha widzowie pokochali go najbardziej. Ostatnie lata nie obfitują jednak w dobre informacje dla fanów popularnego sitcomu. Najpierw zdruzgotała ich wieść o odejściu odgrywającego rolę Arnolda Boczka Dariusza Gnatowskiego, by już zaledwie kilka miesięcy później dowiedzieli się o śmierci kolejnego aktora z serialu. Ryszard Kotys zmarł w styczniu 2021 r. w wieku 88 lat. Pozostawił w rozpaczy miliony fanów, ale przede wszystkim swoich najbliższych oraz mieszkańców rodzinnej miejscowości Mniowa - społeczności niezwykle dumnej ze swojego "sąsiada". Wiadomym było, że kwestią czasu jest upamiętnienie wybitnego aktora na terenie świętokrzyskiego miasteczka. Dzieło nareszcie jest gotowe! Mural na cześć Ryszarda Kotysa Na 20-metrowym muralu znajduje się wizerunek Ryszarda Kotysa, a tuż obok niego namalowany został rodzinny dom artysty. Warto dodać, że dzieło znajduje się w miejscu, w którym niegdyś wspomniany budynek stał. Dziś w tej lokalizacji mieszkają Beata i Sebastian Parkitowie, którzy są pomysłodawcami i fundatorami inicjatywy. W rozmowie z "Echem Dnia" w dniu odsłonięcia muralu mówili o tym, że jest to wyjątkowa chwila. - Data dzisiejszych uroczystości także jest nieprzypadkowa, ponieważ dokładnie 5 września mija siedem lat odkąd Ryszard Kotys razem ze swoimi synami odwiedził Bibliotekę w Mniowie - wyjaśnili. Wójt Piotr Wilczak, obecny na uroczystości wspominał, że rodzinna miejscowość aktora jest z niego bardzo dumna. Pochwalił się również, że jego matka chodziła do jednej klasy z gwiazdorem "Świata według Kiepskich". Artykuły polecane przez Goniec.pl:Magda Gessler z ciążowym brzuszkiem. Gwiazda pokazała romantyczne zdjęcie sprzed lat, jest na nim z ojcem TadeuszaZmiany w emisji "The Voice of Poland". Lepiej tego nie przegapićAnna Wendzikowska walczyła depresją, choć na antenie "DDTVN" kipiała energią. Po latach zdobyła się na gorzkie wyznanieŹródło: echodnia.eu