Miesiąc po zakończeniu 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, Luna, reprezentująca Polskę z utworem "The Tower", postanowiła zaskoczyć wszystkich wyznaniem dotyczącym kulis jej występu. Gwiazda poruszyła nie tylko kwestię przygotowań, wyzwań i emocji, które jej towarzyszyły... ale również finansów.
Luna po powrocie z Eurowizji przeszła sporą metamorfozę. Teraz postanowiła opowiedzieć, co zadecydowało o zmianach w jej życiu i wyglądzie. Jak się okazuje, wokalistka wchodzi w całkowicie nowy etap.
Choć Eurowizja jest imprezą, która z założenia ma łączyć różne kraje, tegoroczna edycja okazała się pod tym względem wyjątkowo nieudana. Wszystko za sprawą kontrowersji związanych z dyskwalifikacją reprezentanta Holandii oraz udziału Izraela w konkursie. Luna po powrocie do Polski zdradziła, co działo się za kulisami imprezy.
Za Luną wyjątkowo wyczerpujący okres. Wokalistka, reprezentująca Polskę na Eurowizji 2024, musiała zmierzyć się nie tylko z krytyką rodaków, ale także wymagającą publicznością konkursu. Niestety, Polka odpadła po pierwszym półfinale, który odbył się 7 maja 2024 r. Teraz ze łzami w oczach pojawiła się na warszawskim Okęciu.
Reprezentantka Polski na Eurowizji 2024 musiała się zmierzyć nie tylko z krytyką rodaków, ale także wymagającą publicznością konkursu. Koniec końców Luna nie zachwyciła widzów i odpadła w pierwszym półfinale, który odbył się 7 maja. Po wielkim finale wyszło na jaw, które miejsce zajęła 24-letnia artystka. Niestety, jest gorzej niż zakładano.
Luna mimo eliminacji z tegorocznego finału Eurowizji nadal przebywa w Malmö. W ostatnim poście w mediach społecznościowych postanowiła w wymowny sposób skomentować pojawiające się wokół konkursu kontrowersje. Pod filmem pojawiła się fala komentarzy od widzów konkursu.
Już w tę sobotę wieczorem reprezentanci 26 krajów zmierzą się w wielkim finale. W związku z ostatnim etapem 68. Konkursu Piosenki Eurowizji pojawiło się sporo kontrowersji. Na dzień wcześniej zaplanowano konferencję prasową dla dziennikarzy, która niespodziewanie została odwołana. W końcu doszło do jej przesunięcia. Co dzieje się z kulisami kultowego konkursu?
Polska reprezentantka na festiwalu Eurowizji, Luna, nie przeszła do finału tegorocznej edycji konkursu, co było ogromnym rozczarowaniem dla wielu fanów. Jednak to nie wszystko, co wzbudziło kontrowersje wokół tej młodej artystki. Okazuje się, że postanowiła podjąć kolejny krok, który jeszcze bardziej nas zaskoczył - zmienić swoje imię.
We wtorek 7 maja widzowie mieli okazję obejrzeć pierwszy z dwóch półfinałów 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Niestety reprezentująca Polskę Luna nie zdołała awansować do finału. Internet obiegło wiele nagrań zza kulis koncertu. Jak się okazuje, nie obyło się bez wpadek. Tę reprezentantki Ukrainy zarejestrowało czujne oko kamery.
Luna nie awansowała do finału tegorocznego konkursu Eurowizji. Mimo udanego występu nie udało jej się przekonać wystarczającej liczby widzów, do oddania głosów na Polskę. W sieci pojawiło się nagranie zza kulis wczorajszego koncertu. Kamery zarejestrowały, jak na porażkę Luny zareagowała Bambie Thug, budząca skrajne emocje reprezentantka Irlandii.
Mimo iż Luna odpadła we wczorajszym półfinale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, to w sobotnim finale nie zabraknie polskiego akcentu. W tym roku punktację naszego rodzimego jury przekaże Europie Viki Gabor. Młoda gwiazda w rozmowie z Plejadą skomentowała wczorajszy występ Luny i skierowała kilka słów bezpośrednio do koleżanki po fachu.
Reprezentująca Polską podczas wczorajszego półfinału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji Luna przerwała milczenie. Młoda wokalistka zwróciła się do fanów w mediach społecznościowych po raz pierwszy od wczorajszego występu. Padły wymowne słowa.
Niestety konkurs piosenki Eurowizji dla Polski zakończył się już na fazie półfinałowej. Luna nie powtórzyła sukcesu Blanki z zeszłego roku i nie awansowała do ścisłego finału. Całą sytuację w rozmowie z Plotkiem skomentowała Elżbieta Zapendowska, która nie ukrywa, że żal jej młodej piosenkarki.
Luna, polska reprezentantka na tegorocznej Eurowizji, nie odniosła sukcesu w pierwszym półfinale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. To z kolei zasmuciło wielu fanów, w tym znanego dziennikarza muzycznego Marka Sierockiego. Ma on swoją teorię, która tłumaczy fiasko polskiej piosenkarki w konkursie.
Polska reprezentacja na tegorocznej Eurowizji niestety nie osiągnęła finału, co było ogromnym zaskoczeniem dla wielu fanów. Luna i jej utwór "The Tower" nie zakwalifikowały się do grona dziesięciu wykonawców, którzy awansowali z pierwszego półfinału. Nie da się ukryć, że po ogłoszeniu wyników atmosfera w centrum prasowym Eurowizji była pełna zdziwienia.
We wtorek 7 maja wielu Polaków z niecierpliwością czekało na występ naszej reprezentantki Luny w Konkursie Piosenki Eurowizji. Polska artystka miała szansę zawalczyć o awans do finału, ale ostatecznie nie znalazła się w finałowej dziesiątce. Jak się okazało, tego wieczoru wydarzyło się coś, co wstrząsnęło fanami Eurowizji na całym świecie... i mogło mieć wpływ na wynik polskiej gwiazdy.
Polska reprezentantka w tegorocznej Eurowizji nie osiągnęła finału, co było zaskoczeniem dla wielu fanów. Luna nie znalazła się w gronie dziesięciu wykonawców, którzy awansowali z pierwszego półfinału. Wiele osób wyraziło swoje zdziwienie i rozczarowanie tą decyzją. Kontrowersje budzi również zachowanie artystki już po ogłoszeniu werdyktu.
Za nami pierwszy półfinał Eurowizji 2024. Wzięło w nim udział 15 uczestników, w tym reprezentantka Polski - Luna. Wiadomo, ile zdobyła punktów oraz kto zakwalifikował się dalej.
7 maja rozpoczęła się Eurowizja 2024 roku - wówczas wyemitowany został pierwszy półfinał. Wśród uczestników pojawiła się także nasza reprezentantka Luna. Czy jej występ spodobał się internautom? Zdania są podzielone.
Na tegorocznej Eurowizji Polskę reprezentowała Luna. Młoda artystka na scenę wyszła jako 6 uczestniczka. Jak przebiegł jej występ?
Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji coraz bliżej, a to oznacza coraz więcej emocji wokół wydarzenia. Atmosferę podgrzewają coraz to nowe informacje i nagrania z trwających prób. Wiele osób zastanawia się jednak, ile Luna zarobi na swoim eurowizyjnym występie. Odpowiedź może zaskakiwać.
Już za kilka godzin Luna stanie na scenie w szwedzkim Malmö podczas 68. Konkursu Piosenki Eurowizji 2024. Nasza reprezentantka tuż przed występem podjęła ważną decyzję, a wszystko w trosce o swoje zdrowie.
Luna już wkrótce zaprezentuje się przed całą Europą podczas Eurowizji 2024. Na jaw wyszło, że wokalistka ma wspólną przeszłość z kolegą z branży - Ralphem Kamińskim. To, co ich łączy może zaskoczyć wielu fanów!
Już we wtorek Luna wystąpi na Eurowizji 2024. Reprezentantka Polski w szczerym wywiadzie poruszyła temat awansu do finału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Polka już widzi, jak wykonuje piosenkę “The Tower” w sobotnim finale?
Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji oficjalnie otwarty. Jak zwykle, wydarzenie zainaugurowała uroczysta ceremonia i przejście reprezentantów po tzw. turkusowym dywanie. Nie obyło się jednak bez wpadek i kontrowersji. Widzowie nie byli zadowoleni tym, co zobaczyli na ekranie.
Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. Polskę reprezentować będzie Luna, która zaprezentuje swoje “The Tower”. Fakt ten wzbudził dotychczas sporo kontrowersji. Wiele osób może być jednak zaskoczonych, jakie wykształcenie ma Luna.
TVP zamieściło w sieci nagranie wykonane podczas próby do tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Dzięki niemu możemy zobaczyć, jak na scenie zaprezentuje się nasza reprezentantka, Luna. Jesteście ciekawi, jak przebiegł jej próbny występ?
Wielkimi krokami zbliża się Konkurs Piosenki Eurowizji 2024, który odbędzie się w szwedzkim Malmö. Nasz kraj w tym wydarzeniu reprezentować będzie Luna z piosenką “The Tower”. Czy udział w muzycznym show wiąże się z zarobieniem określonej kwoty? Odpowiedź jest zaskakująca.