Małgorzata Ostrowska-Królikowska skomentowała wideo-oświadczenie swojego syna Antoniego, które aktor wystosował po odwołaniu swojego udziału w gali MMA, na której zorganizowany miał zostać pojedynek pomiędzy sobowtórami Putina i Zełenskiego. Po ostatnich skandalach z udziałem Antka Królikowskiego, wielu oczekiwało na komentarz matki gwiazdora. Ostatecznie aktorka znana z "Klanu" zabrała głos. Kłopoty Antoniego Królikowskiego Nazwisko Antoniego Królikowskiego w przeciągu ostatnich miesięcy nie znika z nagłówków. Wszystko za sprawą skandali z udziałem aktora. Począwszy od strzelaniny w domu jego teścia, przez aferę związaną z rozstaniem z Joanną Opozdą, na zadziwiającej inicjatywie związanej z walką MMA kończąc. Gwiazdor wywołał powszechne oburzenie stając się twarzą gali federacji mieszanych sportów walki, podczas której odbyć miał się pojedynek pomiędzy sobowtórami Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Aktor fotografował się z "zawodnikami" i tłumaczył, że dochody z walki przekazane zostaną na rzecz pomocy Ukrainie. Takie wyjaśnienie nie spodobało się jednak internautom i kolegom i koleżankom z show-biznesu, którzy nie skąpili w komentarzach pod postami Królikowskiego ostrych słów na temat skandalicznego pomysłu. Ostatecznie, gwiazdor filmów Patryka Vegi postanowił wycofać się ze swojej współpracy z federacją mma, a także z samej inicjatywy. W nagraniu opublikowanym na Instagramie przeprosił za swoje zachowanie i przyznał, że pomysł był "zły". Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Antoni Królikowski (@antek.krolikowski) Mama aktora zabiera głos Post, w którym Antoni Królikowski zamieścił wideo z przeprosinami został skomentowany m.in. przez jego matkę - również aktorkę, Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, znaną z roli Bożeny w serialu "Klan". Artystka zamieściła pod nagraniem ikonkę z serduszkiem, a na swoim własnym profilu na Instagramie wyłączyła możliwość dodawania komentarzy. Zauważyła to jedna z internautek, która postanowiła zapytać aktorkę, o co chodzi. instagram.com/antek.krolikowski- Napisałam pani komentarz na pani profilu i zaraz potem zablokowała pani możliwość komentowania wszystkich postów. Może i dobrze, bo jako matce ciężko pewnie na to wszystko patrzeć - napisała pod "serduszkiem" Ostrowskiej-Królikowskiej. Na odpowiedź samej aktorki nie trzeba było długo czekać. W krótki sposób wyjaśniła internautce powody swojej decyzji o zablokowaniu komentarzy. - Zablokowałam, bo tam tyle agresji i nienawiści było… że szok - napisała mama Antoniego Królikowskiego. instagram.com/antek.krolikowskiArtykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Jan Pilch. Perkusista i profesor miał 66 latAntoni Królikowski "przeprosił" na Instagramie. Niektórzy go jednak przejrzeliJoanna Opozda usunęła ostatnią pamiątkę jej miłości do Antka KrólikowskiegoŹródło: Goniec.pl
Małgorzata Rozenek-Majdan wyciągnęła pomocną dłoń do Antka Królikowskiego, który znów stał się bohaterem wielkiego skandalu. Gwiazda zaproponowała aktorowi wspólną akcję na rzecz ofiar wojny w Ukrainie. To reakcja na ogłoszenie gwiazdora, który stał się włodarzem nowej federacji MMA i zapowiedział, że zorganizuje walkę sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.Antek Królikowski postanowił spróbować sił w nowej roli i został włodarzem nowej federacji MMA Royal Division. W sobotę odbyła się oficjalna konferencja prasowa, podczas której przedstawiono zawodników mających wziąć udział w pierwszej gali walk federacji. Aktor z dumą poinformował, że w jednym z pojedynków naprzeciwko siebie staną sobowtóry prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i włodarza Rosji Władimira Putina. Dochód z ich pojedynku miał zostać przeznaczony na pomoc ofiarom wojny w Ukrainie.Ogłoszenie to wywołało ogromny skandal, którego echa dotarły nawet poza granice naszego kraju. Pod wspólnym zdjęciem Antka Królikowskiego i sobowtórów Putina i Zełenskiego, które gwiazdor opublikował na swoim Instagramie, pojawiła się masa krytycznych komentarzy. Ostrych słów i wyzwisk nie szczędzili aktorowi nie tylko fani i internauci, ale również koledzy z show-biznesu.
Gala Antka Królikowskiego. Mamy odpowiedź od opolskiego MOSiR - w należącej do ośrodka Stegu Arenie miały odbywać się walki. Antek Królikowski i Royal Division mogą mieć teraz duży problem - okazuje się, że miasto nie zgadza się na promowanie gali walką sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Sytuacja wokół gali się zagęszcza. Antek Królikowski wystosował oficjalne "przeprosiny", w których odniósł się do stawianych mu zarzutów. Nic to jednak nie dało - fani i celebryci wciąż są oburzeni pomysłem aktora.