Tatrzański Park Narodowy apeluje do turystów. Trzeba uważać
Według przewidywań Tatrzańskiego Parku Narodowego, w tym roku szczytowy moment kwitnienia krokusów obejmie weekend 10-11 kwietnia. To właśnie wtedy przedstawiciele TPN przewidują, że w górach pojawi się fala turystów. To może być jednak niebezpieczne ze względu na panujące w całym kraju zagrożenie epidemiczne.
Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego zaapelowali do turystów
W Tatrach kwiecień jest miesiącem, w którym przyroda budzi się do życia po zimie. Kwitnące połacie krokusów, które co roku pojawiają się na górskich halach, przyciągają zarówno miłośników przyrody, jak i turystów spragnionych pięknych widoków. W tym roku szczyt rozkwitu tych pięknych kwiatów ma przypaść w weekend 10-11 kwietnia.
Niestety, z powodu wysokiego zagrożenia epidemicznego w kraju, wywołanego przez trwającą tzw. trzecią falę pandemii koronawirusa, wyjazd w góry może nie być obecnie najlepszym pomysłem. Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego zaapelowali do turystów, by powstrzymali się od tłumnych odwiedzin w tym roku, ponieważ przy wzmożonym ruchu trudno zachować m.in. bezpieczny dystans na szlakach, a co za tym idzie, zapewnić bezpieczeństwo przed zakażeniami COVID-19.
- W obecnej sytuacji epidemicznej wycieczka w Tatry może być niebezpieczna. W tłumie trudno będzie zachować dystans -przekazała w rozmowie z polsatnews.pl Paulina Kołodziejska z TPN.
W tym roku, pomimo ogromnej liczby nowych przypadków zakażeń koronawirusem na terenie naszego kraju, Tatry pozostały otwarte dla ruchu turystycznego. Nie oznacza to jednak, że wycieczka w góry nie jest obarczona ryzykiem epidemicznym.
- Zdajemy sobie sprawę, że krokusowa, fioletowa mozaika w Tatrach jest spektakularna i nie dziwi nas, że przyciąga turystów. [...] Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że wycieczka w Tatry w tej chwili może stać się źródłem frustracji, a nie relaksu. Nie mówiąc o tym, że w obecnej sytuacji epidemicznej może być po prostu niebezpieczna -przekazał z kolei Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN, cytowany przez polsatnews.pl.
Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreślił, że krokusy zakwitną także za rok i nie warto ryzykować zdrowia i życia, by zobaczyć je już teraz. W poprzednich latach zdarzało się, że jednorazowo przyjeżdżało w tym okresie w Tatry nawet 60-80 tys. ludzi, a wolontariusze TPN krążyli po szlakach i pilnowali, by zjawiskowe kwiaty nie były zadeptywane przez ciekawskich turystów.
W tym roku taka liczba turystów może spowodować kolejki, a przebywanie w tłumie wiąże się z ryzykiem zakażenia wirusem COVID-19. W środę 31 marca Ministerstwo Zdrowia potwierdziło kolejne 32.874 nowe przypadki infekcji COVID-19 na terenie naszego kraju.
Ponad 6 tys. z nich pochodzi z województwa śląskiego, niemal 5 tys. z Mazowsza, a nieco ponad 3,5 tys. z Wielkopolski. W województwie małopolskim odnotowano ostatniej doby 2766 przypadków zakażeń, a 23 z nich pochodzi z powiatu tatrzańskiego.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ministerstwo Zdrowia wydało ważny komunikat ws. przemieszczania się w Wielkanoc
Przedsiębiorcy szykują akcję na dużą skalę. Zacznie się 10 kwietnia
Źródło: Polsat News