Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > "Taniec z gwiazdami" - finał. Kto wygra? Jacek Jelonek czy Ilona Krawczyńska? Kto sięgnie po kryształową kulę?
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 26.10.2022 11:02

"Taniec z gwiazdami" - finał. Kto wygra? Jacek Jelonek czy Ilona Krawczyńska? Kto sięgnie po kryształową kulę?

"Taniec z gwiazdami", fot. TRICOLORS/East News
TRICOLORS/East News

"Taniec z gwiazdami" - finał zbliża się nieuchronnie i już za kilka dni dowiemy się, kto w tym roku dzierżyć będzie kryształową kulę w ostatnim odcinku. Kto wzbudzi większy zachwyt wśród widzów programu - Jacek Jelonek czy Ilona Krawczyńska?

"Taniec z gwiazdami". Finał - kto wygra?

"Taniec z gwiazdami" od swojej pierwszej edycji aż po dziś dzień budzi niezmiennie ogromne zainteresowanie wśród widzów. Program przeszedł niemałą drogę poprzez 13 edycji, a nawet zmianę nadawcy z TVN-u na Polsat.

Ostatnia odsłona show zdaje się jednak wyjątkowa, nie tylko ze względu na oryginalny dobór uczestników, ale także zaskakujące zwroty akcji. Już w pierwszym odcinku pożegnaliśmy popularnego aktora Łukasza Płoszajskiego, a niedługo po nim odpadł istny rodzynek tegorocznego sezonu, Krzysztof Rutkowski.

Widzowie przeżywać musieli też niepewność, gdy doszło do nieoczekiwanej choroby Karoliny Pisarek, która poskutkowała małą niedyspozycją w jednym z wydań programu. Ostatecznie jednak ani jurorzy, ani publiczność nie miała dla niej litości i modelka musiała wkrótce porzucić marzenia o kryształowej kuli.

Z show zniknęła również Jamala, która przez wielu uznawana była za faworytkę do zwycięstwa, a w półfinale odszedł jeden z najsympatyczniejszych uczestników 13. edycji, czyli znany z "Naszego nowego domu" Wiesław Nowobilski.

Teraz na usta wszystkich fanów "Tańca z gwiazdami" ciśnie się pytanie - kto wygra finał? Z jednej strony mamy Jacka Jelonka i pierwszą w historii programu parę jednopłciową, z drugiej niezrównaną w tańcu gospodynię "Farmy" Ilonę Krawczyńską. Na kogo zatem postawią widzowie? Sprawa nie jest przesądzona.

"Taniec z gwiazdami". Emocjonujący pojedynek gigantów

Faktem jest, że szanse finalistów "Tańca z gwiazdami" wydają się być bardzo wyrównane. Jacek Jelonek od samego początku programu zachwycał jurorów, ale Ilona Krawczyńska zaliczyła ogromny i zauważony przez samą Iwonę Pavlović progres.

W ostatnim odcinku uczestnicy nie mogą jednak już liczyć na pomoc poprzez punktację sędziów. Zdani są na łaskę widzów, którzy w dużej mierze kierują się popularnością celebrytów, a niekoniecznie ich tanecznymi umiejętnościami.

Nie należy lekceważyć sympatii internautów, jaką zjednała sobie pierwsza w historii polskiego "Tańca z gwiazdami" para jednopłciowa. Innowacyjność tej idei z pewnością przysporzyła programowi nowych widzów, którzy chętnie oddadzą głos na swoich ulubieńców.

Oczywiście zwracając uwagę na otaczającą nas rzeczywistość, należy liczyć się z tym, że Jacek Jelonek z pewnością spotka się z hejtem ignorantów, którzy stwierdzą, że "znowu wygrała poprawność polityczna" i, że jak to "chłop ze chłopem", apokalipsa. Z pewnością padnie też kilka niewybrednych komentarzy ze strony polityków.

Pamiętajmy jednak, jak wymagającym rywalem jest Ilona Krawczyńska. Zachwycające umiejętności modelki i fakt, że z programu odpadło już wielu popularnych celebrytów, a ona wciąż w nim jest, to znak, że może okazać się czarnym koniem "Tańca z gwiazdami".

Jak zakończy się ta batalia? Uzbrójmy się w cierpliwość i zaczekajmy do poniedziałku. To, co pewne - należy przygotować się na ogromne emocje. To będzie jeden z najciekawszych finałów w historii programu.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: