Tak wyglądał Sylwester Marzeń za kulisami. TVP ma powody do wstydu
TVP dołożyło wszelkich starań, aby "Sylwester Marzeń" był najpopularniejszą tegoroczną imprezą noworoczną. W Zakopanem bawiło się około 65. tys. osób, do których kolejne setki tysięcy dołączyły przed telewizorami. Choć organizatorzy mówią o wielkim sukcesie, to uczestnicy imprezy nie podzielają tego entuzjazmu.
Sylwester Marzeń TVP nie do końca się udał? W sieci pojawiły się nagrania spod sceny
Jak udowadniają materiały, które opublikowano dzień po imprezie, zakopiańska Równia Krupowa podczas koncertu Telewizji Polskiej zmieniła się w mokradła, przez co imprezowicze często ślizgali się po lodzie lub grzęźli w błocie! To aż zaskakujące, że podczas planowania tak dużego przedsięwzięcia nie uwzględniono tego, że dziesiątki tysięcy osób kompletnie rozdepczą ziemię, która zmiesza się z topniejącym śniegiem i błotem .
Choć "Sylwester Marzeń" wiele osób może uznać za udany i obyło się bez niebezpiecznych sytuacji, to jednak nie wszystko poszło zgodnie z myślą organizatorów. Jak przekazali dziennikarze "Tygodnika Podhalańskiego", podczas koncertu noworocznego Równia Krupowa zaczynała się zamieniać w małe Moczary .
- Czy to na pewno jest miejsce na takie koncerty? W TVP tego nie pokażą! - dodali dziennikarze w opisie nagrania, które opublikowali w mediach społecznościowych.
Rzeczywiście na wideo doskonale widać, że wejście na teren imprezy było już całkowicie zadeptane i zamiast po trawie, imprezowicze chodzili po błocie .
Sylwester Marzeń TVP. Ludzie walczyli, aby ustać na nogach
Część komentujących stwierdziło, że w tym miejscu każda masowa impreza tak wygląda, a błoto to wina pogody, a nie organizatorów. Z drugiej strony, jeśli w tym miejscu jest to normalne, to dlaczego nie poszukać innego, lepszego?
Na innym nagraniu sprzed wielkiej sceny widać, że sytuacja była bardzo poważna i osoby wchodzące na teren imprezy poruszały się bardzo niepewnie. Jak napisano w komentarzach, Równia Krupowa gdzieniegdzie wciąż jeszcze pokrywał lód, w związku z czym turyści ślizgali się, a jedna z kobiet nawet się przewróciła . W dalszej części nagrania można zaobserwować również zabłoconą ścieżkę prowadzącą do wyjścia z terenu imprezy i to, jak wygląda obuwie osób, które bawiły się pod sceną "Sylwestra Marzeń" TVP.
Czy tak powinna wyglądać przestrzeń pod sceną "największej imprezy w Polsce", pod którą bawi się 65 tys. osób?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Królowa jest tylko jedna. Widzowie oszaleli po tym, co Doda wyprawiała na scenie
-
Polsat totalnie zaskoczył widzów o północy. Nic podobnego jeszcze nie było
-
Krzysztof Ibisz przed północą zażartował na scenie. Absolutny hit, Zawadzka nie mogła uwierzyć
Źródło: Facebook/Tygodnik Podhalański