Goniec.pl Rozrywka Tak mieszkała Elżbieta z "Sanatorium miłości". Doświadczyła ogromnej biedy
”Sanatorium miłości”. Fot. Instagram @sanatorium_milosci_tvp

Tak mieszkała Elżbieta z "Sanatorium miłości". Doświadczyła ogromnej biedy

24 marca 2024
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Marta Manowska bohaterów ”Sanatorium miłości” nakłania do szczerych zwierzeń. Jedna z uczestniczek zdradziła, że jej życie nie zawsze wyglądało kolorowo. Na własnej skórze doświadczyła niewyobrażalnej biedy. Jak zdołała sobie z tym poradzić? Te wspomnienia na zawsze pozostaną w pamięci Elżbiety.

Komornik zabrał dom Elżbiecie z ”Sanatorium miłości”

Wygodne fotele, tlący się w tle kominek, kameralna atmosfera i tylko kilka kamer - to sceneria, do jakiej Marta Manowska zaprasza swoich podopiecznych na indywidualne rozmowy. Gospodyni ”Sanatorium miłości” w tych sprzyjających osobistym wyznaniom okolicznościach dowiedziała się czegoś więcej o Elżbiecie.

Seniorka marząca o wielkiej miłości opowiedziała o tym, co niegdyś działo się w jej życiu. Okazuje się, że po tym, jak jej dom został zabrany przez komornika, jej zła passa dopiero się zaczęła. Musiała wówczas podjąć bardzo ważną decyzję i… stawić czoła jej konsekwencjom. O czym mowa?

”Sanatorium miłości”
”Sanatorium miłości”. Fot. Instagram @sanatorium_milosci_tvp
“Sanatorium miłości 6”: zabawa w serduszka wywołała sporo emocji

”Sanatorium miłości”. Poruszające wyznanie Elżbiety

Elżbieta z ”Sanatorium miłości” w obliczu trudnej sytuacji finansowej zdecydowała się na wyjazd, który nie jest obcy wielu Polakom. Uczestniczka show TVP ”za chlebem” wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Wcześniej postarała się o to, by jej dzieci miały zapewniony skromny byt. Młodszą i niepełnoletnią córkę oddała pod opiekę dorosłej.

Ludzie przestali mi ufać, bo mówiono, że zbankrutowałam. (…) Wyjechałam do Stanów. (…) Wiedziałam, że mam tak ogromne potrzeby, że w Polsce na to nie zarobię. Gdybym tam nie wyjechała, może zostałby drugi dom zabrany - opowiedziała Marcie Manowskiej.

Niestety, za oceanem nikt nie czekał na nią z otwartymi rękami, a zamiast spełniania ”amerykańskiego snu”, czekał ją prawdziwy koszmar. Niebywałe, w jakich warunkach tam mieszkała.

”Sanatorium miłości”
”Sanatorium miłości”. Fot. Instagram @sanatorium_milosci_tvp

Elżbieta doświadczyła ogromnej biedy. ”Mieszkałam w...”

Elżbieta z ”Sanatorium miłości” przez 12 lat przebywała w Stanach Zjednoczonych. Początki, jak zrelacjonowała, były najtrudniejsze. Zanim stanęła na nogi i zaczęła zarabiać, musiała mieszkać w… pomieszczeniu gospodarczym. Gdy do tego doszła tęsknota za bliskimi, trudno było jej przyzwyczaić się do nowej codzienności i biedy. Co było dla niej motywacją?

Mieszkałam w kotłowni gazowej. Miałam taki garnuszek kupiony za pięć dolarów i w nim gotowałam wszystko na przemian. Nie miałam pracy, nie znałam języka. Płakałam, ale postanowiłam, że mam jeszcze dzieci, jeszcze jeden dom i muszę na to wszystko zapracować i wrócić do Polski - podsumowała.

To niejedyne historie, jakie spotkały bohaterów nowej edycji ”Sanatorium miłości”. Zygmunt ma za sobą jeszcze bardziej tragiczne wspomnienia . O czym jeszcze dowiedzą się widzowie? Tego można dowiedzieć się w każdą niedzielę o 21:20.

”Sanatorium miłości”: walka o Andrzeja trwa. Wygra Gosia czy Teodozja?
Chotecka uczestniczką "Sanatorium miłości"? Widzowie przecierali oczy
Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport