Szykuje się prawdziwa rewolucja w szkołach. Polacy zabrali głos
Nowa ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała ograniczenie religii w szkołach do jednej lekcji finansowanej z budżetu państwa. Sondaż United Surveys ujawnia, że zdania Polaków co do tego są podzielone.
Reformy lekcji religii w szkołach w programie KO
Zmiany w lekcjach religii w szkołach były w planach Koalicji Obywatelskiej już na etapie formułowania programu „100 konkretów na 100 dni” . W zamierzeniach było organizowanie religii tylko na pierwszej lub ostatniej lekcj i oraz wykreślenie ocen z tego przedmiotu ze szkolnych świadectw.
Stanowcze zdanie w tej kwestii wyraziła w swoim programie także Lewica. Podkreślana była potrzeba całkowitego usunięcia religii ze szkół.
Adekwatnie do stanowiska większości koalicji rządzącej, Barbara Nowacka zapowiedziała konkretne zadania względem reformy lekcji religii.
– Dwie godziny lekcji religii to przesada. Moja propozycja będzie polegała na ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa ; jeżeli będzie decyzja samorządu, rodziców, że chcieliby tych godzin więcej, będzie to ich decyzja, także finansowa – zapowiedziała Barbara Nowacka.
Co Polacy sądzą o zmianach w lekcjach religii? Sondaż mówi jasno
Ostatni sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski przeprowadzono w dniach 15-17 grudnia na grupie 1000 osób. Zapytano o najnowsze zapowiedzi Barbary Nowackiej względem ograniczenia lekcji religii do jednej godziny finansowanej z budżetu państwa. Większość badanych, tj. 67 proc. oceniło ten pomysł pozytywnie . Sprzeciw wygłosiło z kolei 28,7 proc. ankietowanych , natomiast 4,3 proc. Nie miało zdania w tej kwestii.
Jak przedstawiają się te wyniki, biorąc pod uwagę preferencję polityczne badanych? Tu także nie ma szczególnych zaskoczeń. Osoby opowiadające się za obecną koalicje rządzącą w większości, bo aż w 92 proc., wyraża zgodę na rozwiązanie proponowane przez Barbarę Nowacką. Sprzeciwiło się niemu zaledwie 5 proc., a 3 proc. ankietowanych nie posiadało zdania na ten temat.
W przypadku partii opozycyjnych, PiS-u i Konfederacji, zdanie te jest zgoła odmienne. Aż 86 proc. badanych negatywnie oceniło ten pomysł, za opowiedziało się 8 proc, natomiast zdania w tej kwestii nie posiadało 6 proc.
Episkopat oburzony zapowiedziami Barbary Nowackiej
Plany nowej ministry edukacji wywołały poruszanie w polskim Episkopacie. Głos postanowił zabrać sam sekretarz KEP.
– Przed Episkopatem poważne zadanie. Trzeba mądrze podejść do problemu, żeby zatrzymać exodus młodych ludzi. Tymczasem w wypowiedzi bp. Mizińskiego można usłyszeć panikę — ocenił w rozmowie z Onetem duchowny, który współpracuje blisko z Episkopatem.
Źródło: onet.pl, Wirtualna Polska.